Sylwia Peretti

i

Autor: AKPA

rozrywka

Dwa lata temu Sylwia Peretti przeżyła osobisty dramat. Przeszła ogromną życiową zmianę

2025-07-14 13:25

Sylwia Peretti to jedna z uczestniczek "Kuchennych Rewolucji" i "Królowej Przetrwania". Ponad dwa lata temu temu kobieta wiodła szczęśliwe życie, którym chwaliła się w mediach społecznościowych. Niestety, 15 lipca 2023 roku w tragicznym wypadku zginął jej syn. Przypominamy tragedię.

Kim jest Sylwia Peretti?

Sylwia Peretti to jedna z osobistości TTV. Dała się ona poznać przez udział w "Królowej Życia", ale wcześniej też w "Kuchennych Rewolucjach". Kobieta nigdy nie udawała, że nie lubi luksusu. Mimo to w kontakcie z fanami stawiała też na szczerość. Dwa lata temu spotkała ją jednak ogromna tragedia i postanowiła wycofać się z mediówspołecznościowych.

- Strefa zawodowa, emocjonalna, psychiczna straciły dla mnie wartość, bo zabrakło kogoś, kto był w moim życiu najważniejszy… A ja? Ja umarłam razem z nim. Mnie nie ma. Nie istnieję. Nie jestem w stanie żyć, funkcjonować normalnie - powiedziała Sylwia dla "Viva!".

Grób Patryka Perettiego w przeddzień 2 rocznicy śmierci

Nie żyje syn Sylwii Peretti. Ta noc zostanie na długo zapamiętana

Z nocy z 14 na 15 lipca 2025 roku w Krakowie doszło do tragicznego wypadku. Samochód jadący z prędkością ponad 160 km/h uderzył z ogromną siłą w jeden z murów. Zginęły 4 osoby, w tym właśnie syn Sylwii Peretti. Jak przekazała Prokuratura Okręgowa w Krakowie, postępowanie zostało umorzone, ponieważ sprawca zmarł. Był nim Patryk Peretti, który miał prowadzić auto pod wpływem alkoholu, jednocześnie przekraczając znacząco dopuszczalną prędkość.

- Postanowieniem z dnia 30 grudnia 2024 roku Prokuratura Okręgowa w Krakowie umorzyła z uwagi na śmierć sprawcy postępowanie w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku w dniu 15 lipca 2023 roku w Krakowie, w ten sposób, że kierujący pojazdem (...) Patryk P. znajdując się w stanie nietrzeźwości o stężeniu alkoholu etylowego wynoszącym we krwi 2,3 promille, w moczu 2,6 promille jadąc al. Krasińskiego od al. Mickiewicza w kierunku mostu Dębnickiego, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, jadąc z prędkością co najmniej 120 km/h i przekraczając prędkość dopuszczalną na tym odcinku drogi o ok. 80 km//h, najechał na słupek U21 i utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechał poza lewą krawędź jezdni, uderzył w sygnalizator S-5, a następnie przez schody, doprowadzając do wywrócenia pojazdu na dach i uderzył w mur oporowy, w wyniku czego kierujący pojazdem oraz 3 pasażerowie doznali obrażeń ciała w postaci obrażeń czaszkowo- mózgowych, w wyniku których wszyscy czterej ponieśli śmierć na miejscu zdarzenia tj. o przest. z art. 177 par 2 kk i inne. Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne - napisała Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

Sprawa była o tyle kontrowersyjna, że to właśnie syn znanej, krakowskiej celebrytki. Na kobietę spadł ogromny hejt. Ludzie obwiniali ją za to, co zrobił jej syn. Dostawała ona setki obraźliwych komentarzy, które są wysyłane do dziś. Sylwia Peretti po śmierci syna praktycznie wycofała się z mediów społecznościowych. Jak przyznaje, chce się skupić teraz na najważniejszych sprawach, choć śmierć syna dalej ją okrutnie boli. Czasami wrzuci reakcje ludzi, stare wiadomości czy jej przemyślenia na temat życia.