Emerytura Doroty Zawadzkiej zasmuca
Dorota Zawadzka to jedna z najpopularniejszych psycholożek w naszym kraju. Przez wiele lat prowadziła niezwykle chętnie oglądany program w telewizji - Superniania. Była też gospodynią kilku innych produkcji, w których poruszano zagadnienia dotyczące wychowywania dzieci. Jednak Dorota Zawadzka skupiała się nie tylko na tym. Była też uczestniczką jednej z edycji Tańca z gwiazdami. Oprócz tego regularnie udziela się w sieci, gdzie dzieli się z rodzicami swoimi przemyśleniami. Podróżuje też po całej Polsce ze swoimi wykładami i zajęciami dla dorosłych, którzy chcą być jeszcze lepszymi rodzicami dla swoich pociech. Mogłoby się, więc wydawać, że na brak pieniędzy Dorota Zawadzka narzekać nie może. Okazuje się jednak, że prawda może być nieco inna. Popularna Superniania podzieliła się kwotą swojej emerytury.
Dorota Zawadzka nie ma wysokiej emerytury
Chyba każdy z nas chciałby na emeryturze móc żyć w spokoju i zadowoleniu. Po wielu latach pracy mamy bowiem wreszcie czas na realizowanie swoich marzeń i pasji. Do tego potrzebne są jednak pieniądze, na które może liczyć niewiele osób. Wysoka emerytura nie przypadła również telewizyjnej Superniani. Dorota Zawadzka na swoim profilu w sieci podzieliła się informacją, że ZUS wyliczył jej 1655 złotych emerytury! Czy za takie pieniądze da się w ogóle przeżyć? Przy obecnych cenach ta wizja wydaje się dość odległa. Jednak nie tylko dawna gwiazda TVN musi zmagać się z tym problemem. Pod jej wpisem rozgorzała dyskusja na temat wysokości emerytur. Tylko nieliczne osoby mogą liczyć na wiele większe pieniądze od Superniani. Nie jest to zbyt pozytywna wizja przyszłości.