Zdarzenie w Emilcinie - czy to było UFO?
Tak naprawdę do dziś dokładnie nie wiadomo co zobaczył pan Jan na swojej drodze. Dla niego był to z pozoru zwykły dzień. Wracał do domu wozem konnym przez las i zupełnie nie spodziewał się tego co wydarzy się na drodze. Nagle ujrzał bowiem dwie bardzo dziwne postaci. Według jego opisu były one niewysokie, około 140 cm wzrostu, ich twarze były w kolorze oliwkowozielonym, miały wystające kości policzkowe i skośne oczy. Ich stroje również były dosyć charakterystyczne - tajemnicze istoty miały na sobie czarne kombinezony, odsłaniające jedynie twarze i dłonie.
Według relacji Wolskiego miały one wskoczyć na jego wóz, co nie wydało mu się w żaden sposób dziwne, ponieważ okoliczni mieszkańcy mieli to często w zwyczaju. Jedyne co wydało mu się nietypowe to mowa postaci oraz fakt, że wóz był nadmiernie przez nie obciążony. Po chwili takiej jazdy znaleźli się na polanie, gdzie oczom rolnika ukazał się - według niego - statek kosmiczny należący do tych tajemniczych postaci.
Pojazd miał być wielkości połowy autobusu i unosić się nad ziemią. Do wnętrza prowadziła specjalna winda, do której Wolski został przez istoty zaproszony. W środku czekały na niego dwie kolejne. W ubogim, choć ciemnym wnętrzu otrzymał on polecenie by się rozebrać, a następnie tajemnicze istoty miały zacząć przeprowadzać na nim badania, za pomocą urządzenia, które jak opisywał - przypominało złączone talerzyki.
UFO w Emilcinie - kontrowersyjna legenda
Wokół historii przez lata narosło wiele mitów oraz kontrowersji. Niektóre źródła podają cały ciąg przyczynowo-skutkowy mistyfikacji wokół rzekomego lądowania. To jednak nie przeszkodziło mieszkańcom Emilcina utożsamiać się z tą historią.
We wsi stanął nawet pomnik, który to upamiętnia. 15 października 2005 roku z inicjatywy Fundacji Nautilus. Jednak nie stoi on dokładnie w miejscu rzekomego zdarzenia, a na samym środku wsi. Czy faktycznie doszło tam do lądowania UFO? Tej zagadki prawdopodobnie nigdy nie uda się rozwiązać. Pozostaje nam czekać na kolejne tego typu przygody!