Zdaniem producentów opon oraz ekspertów motoryzacyjnych, opony powinny zostać wymienione z letnich na zimowe już w czasie, gdy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej +7 stopni Celsjusza. Kierowcy, którzy zwlekali z tym do tej pory, powinni to zatem szybko nadrobić. W niższej temperaturze opony letnie tracą bowiem swoje właściwości, robią się twarde i szybko się niszczą. Jest to też oczywiście niebezpieczne zarówno dla samego kierowcy, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego.
Ale nie tylko o odpowiednie opony kierowcy powinni zatroszczyć się przed zimą. Warto, by dokonali także innych przeglądów.
– W pierwszej kolejności wypadałoby zadbać o jakość płynu w układzie chłodniczym, ponieważ taki płyn, który jest w samochodzie już wiele lat, traci swoje właściwości i potrafi zamarznąć przy większych mrozach (…) Dzięki wymianie takiego płynu na dobry, możemy uniknąć poważnych awarii, np. rozsadzenia bloku silnika bądź też rozsadzenia chłodnicy. Kolejną rzeczą, o jakiej należałoby pomyśleć, jest także wymiana płynu w spryskiwaczach – informuje Dariusz Napiórkowski, dyrektor oddziału Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Siedlcach.
Przed zimą warto też sprawdzić oświetlenie w pojeździe. Jest to tym bardziej istotne, że o tej porze roku szybko robi się ciemno i widoczność na drodze jest znacznie słabsza. Nie trzeba wymieniać działających żarówek na nowe, ale warto posiadać zapasowe. Innymi praktycznymi działaniami, które warto zastosować w praktyce, jest również sprawdzenie akumulatora, a także nasmarowanie uszczelek w drzwiach i w bagażniku, np. silikonem lub wazeliną techniczną, co zapobiega ich przymarzaniu.
Więcej informacji na temat prawidłowego przygotowania auta do sezonu zimowego usłyszycie w załączonym poniżej materiale dźwiękowym.
