Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Siedlcach, w okresie od sierpnia 2018 r. do końca marca 2019 r., na terenie województwa Mazowieckiego, działała zorganizowana grupa przestępcza, której celem było dokonywanie wyłudzeń pożyczek bankowych z Banku PEKAO S.A. Oddział w Mińsku Mazowieckim. W skład tej grupy miały wchodzić następujące osoby: Dominika B. – pełniąca wówczas funkcję dyrektora Oddziału Banku PEKAO S.A. w Mińsku Mazowieckim, Sylwia D. oraz Aleksandra O. - K. zatrudnione w biurze pośrednictwa kredytowego GP Credit w Mińsku Mazowieckim, Adam Z. oraz Wojciech J. – pośrednicy terenowi zajmujący się pozyskiwaniem klientów, jak również osoby, na których personalia składano wnioski. Co znalazło się w treści aktu oskarżenia, opowiedział nam Bartłomiej Świderski, prokurator Prokuratury Okręgowej w Siedlcach:
– Grupa ta miała określoną strukturę, określony podział ról, a jej członkowie współdziałali w sposób zorganizowany i skoordynowany. Działała w ten sposób, że Wojciech J. oraz Adam Z., których rolę można określić jako „pośrednicy terenowi”, wyszukiwali osoby, tzw. „słupy”, gotowe za wynagrodzenie złożyć wniosek o pożyczkę na swoje dane. Osoby te co do zasady były osobami zaniedbanymi, nadużywającymi alkoholu, najczęściej bezrobotnymi bądź utrzymującymi się z prac dorywczych świadczonych bez umowy.
W ten sposób wnioski o uzyskanie pożyczki mogły wpływać do banku PEKAO S.A. od takich osób, które w normalnych warunkach wcale nie otrzymałyby możliwości uzyskania kredytu.
– Dane pozyskanych „klientów” wraz z kopiami dokumentów tożsamości Wojciech J. oraz Adam Z. przekazywali zatrudnionym w biurze pośrednictwa kredytowego GP Credit pośredniczkom – Sylwii D. oraz Aleksandrze O. - K. Rolą tych pośredniczek było przygotowanie wymaganej przez procedury bankowe – obowiązujące w Banku PEKAO S.A. – dokumentacji niezbędnej do przeprowadzania procedury przyznania pożyczki ekspresowej (PEX). Tak przygotowane dokumenty kredytowe były dostarczane do byłej dyrektor Banku PEKAO S.A. Oddział w Mińsku Mazowieckim Dominiki B., która w dalszej kolejności przekazywała ją podległym jej pracownicom z poleceniem załatwienia sprawy w trybie pilnym – relacjonuje treść aktu oskarżenia Prokurator.
Wtedy sprawa miała być załatwiana bardzo szybko. Według śledczych, po udzieleniu pożyczek ekspresowych i przelaniu ich na konta pożyczkobiorców, pieniądze były natychmiast wypłacane i dzielone pomiędzy członków grupy przestępczej.
– Prokurator przedstawił oskarżonym łącznie 151 zarzutów popełnienia przestępstw, w tym działania w zorganizowanej grupie mającej na celu pozyskiwanie środków pieniężnych pochodzących z doprowadzania PEKAO S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 2.735.985zł poprzez składanie nieprawdziwych oświadczeń oraz przedkładanie podrobionych i poświadczających nieprawdę zaświadczeń o zatrudnieniu i dochodach, dotyczących okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wsparcia finansowego oraz wprowadzenia w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawartych umów pożyczek ekspresowych, tj. o czyny z art. 258 § 1 kk i art. 297 § 1 kk w zb. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 65 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk – informuje prok. Bartłomiej Świderski.
Z ustaleń śledczych wynika, że oskarżeni uczynili sobie z popełniania wyżej wymienionych przestępstw stałe źródło dochodu, co wpływa na wysokość grożącej za nie kary pozbawienia wolności. Jej maksymalny wymiar wynosi 12 lat.
W celu zabezpieczenia wykonania kar grzywny, obowiązku naprawienia szkody i innych dolegliwości finansowych, które mogą być w przyszłości orzeczone wobec oskarżonych, dokonano również zabezpieczeń majątkowych na ich mieniu.
Polecany artykuł: