Program miał ruszyć jeszcze wiosną i sprawdzać mieszkańców w dokumentacji różnych urzędów, placówek edukacyjnych i instytucji. Dyrektorzy niektórych przedszkoli odmówili jednak przekazania urzędnikom danych osobowych rodzin swoich wychowanków, powołując się na RODO. Następnie Urząd Ochrony Danych Osobowych nie zezwolił zaś pracownikom Urzędu Miasta Siedlce na wykorzystanie na potrzeby programu niektórych baz danych, np. właśnie tych pochodzących z siedleckich przedszkoli czy dotyczących osób, które korzystają z usług społecznych MOPR-u.
Od lipca program wykorzystuje jednak dane Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, sprawdzając zużycie wody wśród mieszkańców Siedlec. Porównuje je z zadeklarowaną liczbą osób, które rozliczają się za wywóz odpadów, szukając rozbieżności. Gdy w danym gospodarstwie domowym przekracza ono normę dla zgłoszonej liczby osób, sprawdzają to urzędnicy i Straż Miejska. Nie zawsze okazuje się jednak, że osoby czy rodziny wychwycone przez program oszukują.
– Program, po wczytaniu tych wszystkich danych, wykazał około 1100 nieścisłości. Podkreślam: nieścisłości, bo to nie to samo, co nieprawidłowości. Z około 400 wezwań, które wysłaliśmy już do mieszkańców właśnie tych adresów, gdzie te nieścisłości zostały wykazane, około 40 procent osób czy rodzin złożyło wyjaśnienia, które my w zupełności przyjmujemy, i uważamy, że jest wszystko w porządku. Bo te wyjaśnienia np. dotyczą sytuacji takich, że do jednego licznika jest podłączonych kilka nieruchomości, a w związku z tym to wykazane zużycie wody jest wyższe. Posiadanie ogródka i podlewanie go też uważane jest przez nas za zasadne i uwzględniamy te wyjaśnienia – informuje Paweł Chazan, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej siedleckiego magistratu.
Mimo że nie każda nieścisłość jest nieprawidłowością, urzędnicy podkreślają, że program się sprawdza, a koszt jego zakupu (ok. 17 tys. zł) już się zwrócił. Dzięki niemu, udało się już bowiem wychwycić około stu osób, które wcześniej nie rozliczały się za śmieci. Połowa z nich robiła to w sposób nieprawidłowy lub nieuczciwy, a pod wpływem działania urzędników zmieniła swoje deklaracje śmieciowe na korzyść miasta. Druga połowa wypełniła je po raz pierwszy, bo wcześniej wcale nie rozliczała się za wywóz odpadów. Na zakończenie warto podkreślić, że program działa nadal, a urzędnicy niestrudzenie sprawdzają wszelkiego rodzaju nieprawidłowości, które wykazuje.
