Las „Choina Ostojska” to ważne miejsce dla całej społeczności gminy Mordy. Od wielu lat spotykają się tu mieszkańcy by upamiętnić żołnierzy poległych w czasie wojny polsko – bolszewickiej. - Spotykamy się dziś przy pomniku żołnierza 1920 roku, który w tym lesie poległ od kul bolszewickich. Mieszkańcy którzy tamte czasy pamiętali opowiadali, że właśnie w tym miejscu, w tej mogile ten żołnierz został pochowany – mówi Jan Ługowski, burmistrz miasta i gminy Mordy. Polowe msze święte i słuchowiska organizowane przez młodzież są inicjatywą mieszkańców. - Staramy się zaszczepić patriotyzm naszej młodzieży, tudzież społeczeństwu, które tutaj co roku się gromadzi. Bardzo jesteśmy dumni, że gromadzimy całą społeczność z trzech gmin Mordy, gminy Zbuczyn i Gminy Olszanka – mówi Jolanta Wierzejska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Radzikowie Wielkim.
Mieszkańcy spotykają się przy grobie zołnierza od kilkudziesięciu lat. Mogiłę w lesie „Choina Ostojska” zbudowali własnymi rękoma. - Ustaliliśmy, że tu trzeba ołtarz zrobić jeszcze i żeby to pamiątka była po wieczne czasy. Dziś się cieszę, że młodzi przychodzą i chcą to kontynuować - mówi Józef Radzikowski, mieszkaniec Radzikowa Wielkiego, urodzony w 1924 roku. Na uroczystości 15 sierpnia zjeżdżają tu mieszkańcy okolic, ale nie tylko. - Przyjechałam z Siemiatycz. Na takie uroczystości to zawsze jadę. Bardzo lubię jak się śpiewa pieśni patriotyczne - dodaje Antonina Bujnowska. - Starsza córka zawsze uczestniczyła w tych mszach i teraz młodsza również kontynuuje tę tradycję i zawsze z miłą chęcią przyjeżdżam. To dla nas jest ważne święto - dodaje Katarzyna Chojecka, mieszkanka Radzikowa Wielkiego. Olga Skrzek
Źródło: W lesie „Choina Ostojska” wspominali poległych żołnierzy