Nowa inwestycja, realizowana przez MMW, będzie działać na mocy porozumienia, zawartego pomiędzy muzeami. Umowa bezpłatnego użyczenia powierzchni na rzecz MMG zawarta została na 10 lat.
- Muzeum Miasta Gdyni jest instytucją miejską, my podlegamy ministerstwu obrony narodowej, a jednak czujemy się istotnym elementem gdyńskiego i wybrzeżowego obszaru kultury. I dlatego ta współpraca jest naturalna. Dowodem na to jest to, że na dziesięć lat bezpłatnie użyczamy powierzchni magazynowych, a to jest ponad 250 metrów kwadratowych dla Muzeum Miasta Gdyni. Dowodem tego jest, że Rada Miasta Gdyni jakiś czas temu podjęła uchwałę przyznająca nam 750 tysięcy złotych na konserwację i remont kutra pościgowego Batory. Uważam, że tak powinno być, nie jesteśmy konkurencją i życzymy wszystkiego najlepszego kolegom zza ściany - mówi Tomasz Miegoń.
Muzeum Marynarki Wojennej przeznaczy swoją połówkę podziemi zarówno na cele ekspozycyjno-edukacyjne, jak i magazynowe oraz warsztatowe. - Część magazynowa dostępna będzie jedynie dla pracowników. Zaś zaplecze warsztatowe przeznaczono na lakiernię, piaskarnię i warsztat mechaniczny - dodaje Miegoń.
Część magazynu, w której zgromadzono zbiory Muzeum Miasta Gdyni będzie przeznaczona na cenne eksponaty.
- Dzięki temu zgromadzone tu meble, które były zamknięte, zakluczone, siedziały w ciemnych magazynach, teraz nareszcie mają oddech, nareszcie mają dystans, mogą być oglądane, mogą się popisywać swoją urodą - mówi dyrektorka Muzeum Miasta Gdyni Karin Moder.
Cała inwestycja kosztowała ponad 13 mln zł.
Źródło: Gdyńskie muzea schodzą do podziemia. Tomasz Miegoń: „To przestrzeń, której potrzebowaliśmy”