– Bez problemu można taki test wykonać na lotnisku. Się siada, wkładają patyczek do nosa i za chwilę mamy wynik. Teraz spokojnie mogę lecieć do córki – mówi pasażerka, która na święta wybiera się do Leeds.
– Szkoda, że w Polsce musimy za to płacić. Za granicą takie testy wykonywane są za darmo np. w Danii – żali się mieszkaniec Gdańska, który do Trójmiasta przyleciał z Kopenhagi.
Testy na gdańskim lotnisku wykonywane są nawet po 22:00. – Prace laboratoriów wymazowych dostosowujemy do godzin lotów – mówi Agnieszka Michajłow, rzecznik Portu Lotniczego w Gdańsku. – Na testy na gdańskim lotnisku nie trzeba się zapisywać ani rejestrować. Dotyczy to osób, które wylatują i przylatują. Wystarczy wyłącznie dowód osobisty. I ważna rzecz, jeśli potrzebujemy wyniku w języku angielskim, należy o tym powiedzieć przy rejestracji – dodaje rzeczniczka.
Osoby podróżujące z krajów Schengen i Unii Europejskiej, jeśli są w pełni zaszczepione, mogą wjechać do kraju bez testów.
Źródło: Sprawnie i bez kolejek. Tak działa punkt testowy pod kątem COVID-19 na gdańskim lotnisku