"Niektóre weta przeczą interesowi państwa"
Karol Nawrocki zawetował już kilka ustaw. Nie tylko o powstaniu nowego parku narodowego, ale również kwestii psów na łańcuchach czy o kryptowalutach. Jak zaznaczył senator Adam Bodnar, nie ukrywa swojego zaskoczenia. Jednocześnie wyraża nadzieję, że prezydent jest świadomy tego, jak wyglądają realia ponoszenia odpowiedzialności.
- Niektóre weta przeczą interesowi państwa. Później trzeba je wyjaśnić, dlaczego się je zrobiło. Trzeba za nie wziąć odpowiedzialność. W przypadku ustawy o kryptowalutach, pojawiają się dookoła dziwne informacje. Wyobraźmy sobie, że za pół roku jest afera, odkrywa to prokuratura. Kto za to weźmie odpowiedzialność? Prezydent, bo on zawetował ustawę. Każda taka decyzja to wzięcie na siebie odpowiedzialności. Zobaczymy, do czego to wszystko doprowadzi. Tak samo nominacje ambasadorskie - brak decyzji i podważanie niektórych stanowisk pokazuje, że Polska ma niekonsekwentną politykę zagraniczną. To kiepski obraz naszego kraju na arenie międzynarodowej - powiedział senator.
Jak dodał, interesuje go też jedna kwestia - jak instytucje unijne zareagowałyby na brak nominacji sędziów oraz weto Karola Nawrockiego. Przypomniał, że uznano KRS za instytucje polityczną, dlatego zastanawia go dalsza kwestia interpretacji.
Adam Bodnar o działaniu państwa polskiego
Adam Bodnar wprost odpowiedział, że zamierza ubiegać się w kolejnej kadencji i ponowne pozostanie senatorem RP. Nie myśli na razie o powrocie do rządu, jest mu dobrze w odpowiednim miejscu. Jednocześnie dodał, że obecna władza zbiera wiele krytyki, choć nie do końca zasłużenie.
- Widać, że służby polskie są sprawne. W przypadku wymiaru sprawiedliwości, mimo małych kryzysów, ale sądy już powoli przyspieszają - widać to na sprawach frankowych. Jest sporo rzeczy, które wpływają pozytywnie na elektorat. Wzrost gospodarczy też jest, perspektywy dla Polski również ogromne - podsumował Adam Bodnar.
