Babcia chciała pieniędzy za opiekę nad wnuczkiem, bo stwierdziła, że nie jest żłobkiem. Internauci oburzeni

i

Autor: Getty images Babcia chciała pieniędzy za opiekę nad wnuczkiem, bo stwierdziła, że nie jest żłobkiem. Internauci oburzeni

Babcia chciała pieniędzy za opiekę nad wnuczkiem, bo stwierdziła, że nie jest żłobkiem. Internauci oburzeni

2021-12-08 9:31

Kobieta zażądała od swojej córki zapłacenia stawki godzinowej za opiekę nad wnukiem. Tłumaczyła, że ma swoje życie, wydatki i nie jest żłobkiem. Wyznanie babci, które zostało opublikowane na Reddicie i opisane przez portal ofeminin.pl bardzo mocno oburzyło i jednocześnie podzieliło internautów.

Dla wielu rodziców znalezienie opieki dla ich pociech po urlopie macierzyńskim matki staje się niemałym problemem. W grę wchodzą żłobki. Często jednak nie zdają egzaminu i pozostaje niania, której trzeba zapłacić, babcia lub inni krewni. W przypadku pozostawienia malucha dziadkom, rodzice chcą zaoszczędzić niemałą ilość pieniędzy, którą trzeba byłoby wydać właśnie na prywatną opiekę.

O pomoc przy opiece nad wnukiem została poproszona babcia, której córka wkrótce wróci do pracy po rocznym urlopie macierzyńskim. Kobieta opisała swoją sytuację na popularnym serwisie Reddit. Jej 29-letnia córka poprosiła ją o pilnowanie dziecka dwa lub trzy dni w tygodniu. "Pracuje pięć dni w tygodniu, około 7-8 godzin dziennie od 7.30 do 15.00, i zapytała mnie, czy byłabym skłonna niańczyć jej syna w tygodniu" - czytamy. 

Babcia, jak to babcia, stwierdziła, że będzie szczęśliwa mogąc spędzić czas ze swoim wnukiem, ale w ostateczności zażądała stawki godzinowej w wysokości 12 dolarów (ok. 60 zł). Według niej, córka zgodziła się, że powinna zapłacić swojej matce za opiekę nad jej dzieckiem, ale zamiast tego zaproponowała niższą stawkę w wysokości 10 dolarów za godzinę. "Córka twierdzi, że nie może sobie na to pozwolić, chociaż za swoją pracę otrzymuje 22 dolary za godzinę" – napisała kobieta.

"Nie jestem żłobkiem, mam własne życie, pracuję dla siebie i myślę, że córka powinna zrozumieć, że będę poświęcać swój czas wnukowi, a tym samym nie będę go miała na pracę, z której się utrzymuję" – argumentowała swoją decyzję babcia.

Babcia zażądała pieniędzy za opiekę nad wnukiem. Internauci podzieleni

Po opisaniu tej historii głos zabrali internauci. Niektórzy przyznali kobiecie rację - inni byli w szoku. Stwierdzili, że babci "brakuje empatii" w stosunku do córki. Niektórzy zwrócili uwagę, że kobieta poprosiła o znaczną część jej pensji. 

Sporo osób poparło jednak żądania babci twierdząc, że ma ona wszelkie prawo do pobierania opłat za swój czas, ale zgodzili się, że poprosiła o zbyt wysokie wynagrodzenie. Niektórzy argumentowali, że chociaż mama musiałaby zapłacić podobną kwotę za opiekę nad dzieckiem, to osoba opiekująca się jej synem miałaby wyższe kwalifikacje w zakresie opieki nad dziećmi.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!

Czy masz objawy zespołu suchego oka?
Pytanie 1 z 12
Czy dokucza ci nadwrażliwość na światło?
Super Raport 07.12 (Goście: Marcin Horała - wiceminister infrastruktury, PiS oraz Waldemar Pawlak - PSL, były premier) Sedno Sprawy: Zbigniew Ziobro
Źródło: Babcia chciała pieniędzy za opiekę nad wnuczkiem, bo stwierdziła, że nie jest żłobkiem. Internauci oburzeni