W poniedziałek Wielka Brytania odnotowała 10 633 nowych przypadków COVID-19 i pięć zgonów, co daje ogółem - jak pisze Reuters - łącznie 4,63 mln potwierdzonych przypadków i 127 976 zgonów.
Premier Włoch Mario Draghi opowiedział się za zorganizowaniem finału w Rzymie, a nie w "kraju, w którym liczba infekcji szybko rośnie".
Temat przeniesienia decydujących meczów z Londynu pojawił się zresztą już w miniony piątek. Wówczas media obiegła informacja, że UEFA ma plan awaryjny na zastąpienie Wembley w roli gospodarza, gdyby Wielka Brytania nie zgodziła się zwolnić z kwarantanny przybywających do Londynu kibiców. Jak podawał wówczas "Times", alternatywnym miejscem rozważanym przez UEFA jest Budapeszt.
"UEFA, angielska federacja oraz władze angielskie z powodzeniem współpracują ze sobą, aby zorganizować półfinały i finał Euro na Wembley. Nie ma planów zmiany miejsca tych meczów" – oświadczył rzecznik UEFA.
Władze europejskiego futbolu podkreśliły jednak we wtorek, iż nie zamierzają zmieniać swoich planów.
Półfinały mistrzostw Europy odbędą się 6 i 7 lipca, a finał - 11 lipca.
Źródło: EURO 2020: UEFA jednak nie zamierza odebrać Londynowi fazy finałowej