Nazywam się Miliard to ogólnoświatowa kampania społeczna, zapoczątkowana w 2011 roku w USA.
Gwałt trzeba nazwać otwarcie gwałtem i zmienić prawo karne, ale też rodzinne. Nieudane małżeństwa, które chcą się rozwieść z powodu gwałtu, nie mogą otwarcie podać tego powodu, bo nie jest to uznawane w polskim sądownictwie. Musimy tańczyć, żeby pokazać, że ten problem istnieje w naszym społeczeństwie. Warto mówić o tym mrocznym problemie w taki sposób, bo najstarszą formą nauki jest właśnie zabawa. Im więcej szumu, tym lepiej dla sprawy
- mówi Maria Fraszewska, edukatorka psychologiczna i socjolożka z Lubuskiego Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet BABA.
Patrząc na to, co dzieje się nie tylko w Polsce, ale i na świecie, pewnie trzeba będzie kultywować taniec Miliarda jeszcze długo. Ale wierzę, że kiedyś edukacja antyprzemocowa dotrze do ludzi, którzy jeszcze tego nie rozumieją. Musimy o tym mówić - znajomym w pracy, podczas spotkań. Mamy przecież konta na Facebooku, Instagramie, itp. Żyjemy w trudnych czasach pandemii, ale wspólną siłą i jednością jesteśmy w stanie walczyć z przemocą
- mówi jeden z uczestników tanecznego protestu.
Z badań wynika, że w Unii Europejskiej przemocy doświadcza 45%-55% kobiet powyżej 15. roku życia.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Pisz do nas na: [email protected] !