Szefowa lubuskich struktur Związku Nauczycielstwa Polskiego Bożena Mania uważa, że w przypadku szczepień młodych zielonogórzan zadziała presja rówieśników:
Tylko sami młodzi dotrą do młodych. Jeden drugiemu powie: "Słuchaj, zaszczepiony jesteś to jedziemy, a jak nie to się bujaj" - przepraszam za kolokwializm, ale oni tak mówią - i to mi się podoba. "Koledzy się poszczepili to idziemy!" - presja grupy rówieśniczej jest istotna.
Szczepienie niepełnoletnich wymaga zgody rodziców. Mania ma nadzieję, że zielonogórzanie, którzy sami nie chcą się zaszczepić, pozwolą na to swoim dzieciom:
Wydaje mi się, że dzieci same mówią: "Mamo, ja chcę i koniec. Ty nie chcesz, ale ja się zaszczepię". Myślę, że stanowcza postawa dziecka tu zrobi swoje.
Młodzi zielonogórzanie, których rodzice nie pozwalają im zaszczepić się przeciw COVID-19, mogą ubiegać się o zezwolenie sądu rodzinnego.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Pisz do nas na: [email protected] !
Polecany artykuł: