40 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r., wprowadzono stan wojenny. Władzę w Polsce przejęła junta wojskowa pod przywództwem gen. Wojciecha Jaruzelskiego. W jednej chwili zmieniło się życie codzienne Polaków.
- Nie można było się swobodnie przemieszczać, wprowadzono godzinę milicyjną, od 13 grudnia nie chodziliśmy do szkoły, wiele zakładów pracy zmilitaryzowano, a na ulicach pojawiły się patrole wojskowe. Wśród ludzi panował ogólny strach, strach przed nieznanym, nie wiedzieliśmy, co kogo może spotkać - wspomina Mariusz Król z koszalińskiego Stowarzyszenia Historyczno-eksploracyjnego "Odkrywcy".
Polecany artykuł:
- Za mięsem trzeba było stać w kolejce, mleko to, kto miał szczęście to dostał, nawet za chlebem były kolejki. W wioskach były sklepy gorzej zaopatrzone , w dużych miastach lepiej, ale był w stanie wojennym taki czas, że w sklepach był naprawdę tylko ocet - opowiada Leopold Boniewski z koszalińskiego Stowarzyszenia Historyczno-eksploracyjnego "Odkrywcy", który w czasie rekonstrukcji w Salonie Historycznym obsługiwał sklep, stylizowany na taki z lat 80.
Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne Odkrywcy oraz Stowarzyszenie Produkcji, promocji Wydarzeń Historycznych Gniazdo i Bałtyckie Stowarzyszenie Miłośników Historii Perun. M W-M
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]