Złomy i wywroty, czyli właśnie uszkodzone drzewa przyczynią się do tworzenia naturalnej ściółki, która później wpłynie na żyzność gleby.
Takie martwe drewno stanowi bogactwo nisz ekologicznych i mikrosiedlisk. W poznańskich parkach przybywa ich coraz więcej. Takiej pozostawionej do naturalnego rozkładu kłodzie tworzy się unikalny mikroklimat z taką własną temperaturą, strefą cienia, nasłonecznienia, wilgoci.
Mówi Klaudia Beker z Zarządu Zieleni Miejskiej. Jednak to, że połamane gałęzie czy konary nie będą usuwane z parków nie oznacza, że będą leżeć na środku alejek. Zarząd Zieleni Miejskiej w razie potrzeby będzie je przycinał, a następnie przekładał pod rosnące drzewa.
Źródło: Złomy i wywroty pozostaną w poznańskich parkach