Tak wyglądają święta u Dowborów. Nie jedzą karpia przez... Macieja

2025-12-25 13:42

Katarzyna Dowbor i jej syn Maciej to jeden z popularniejszych rodzinnych dziennikarskich w polskich mediach. Rodzina nie ukrywa, że lubi spędzać wspólnie święta Bożego Narodzenia. A jak one wyglądają? Dlaczego przez Macieja rodzina Dowborów nie je prawie w ogóle ryb?

Maciej Dowbor, Katarzyna Dowbor i Joanna Koroniewska

i

Autor: AKPA

Kim jest Katarzyna Dowbor? 

Katarzyna Dowbor urodziła się w 1959 roku w Warszawie. Jest absolwentką pedagogiki na Uniwersytecie Warszawskim. Karierę w mediach zaczynała na początku lat 80. w Programie III Polskiego Radia, a w 1983 roku dołączyła do Telewizji Polskiej, gdzie prowadziła m.in. festiwale w Opolu i programy takie jak "Pegaz".

Największą rozpoznawalność i sympatię widzów przyniosła jej rola prowadzącej program "Nasz nowy dom" w telewizji Polsat. Przez dekadę (2013-2023) była twarzą formatu, w którym ekipy remontowe odmieniały domy potrzebujących rodzin.

Jej nagłe zwolnienie z programu w maju 2023 roku wywołało szerokie poruszenie w mediach. 

Prywatnie mama dwójki dzieci, w tym Maćka Dowbora, znanego dziennikarza. 

PRZECZYTAJ TEŻ: Maciej Dowbor wprost na zarzuty o byciu nepobaby. "Ojejku, w pewnych rzeczach było mi łatwiej"

Maciej Dowbor: Zwolnienie mojej mamy z Polsatu nie miało wpływu na moje przejście do TVN | Mellina

Tak wyglądają święta u Dowborów 

Katarzyna Dowbor w Plejadzie opowiedziała, jak wyglądają od lat święta w jej rodzinie. Nie ukrywa, że święta u nich są zawsze skromne. Nie stawiają na przepych. Natomiast na ich stole nie znajdzie się żadnej ryby, oprócz... łososia. Wszystko przez Macieja Dowbora. 

- Jedyna innowacja jest taka, że nie robimy karpia, ponieważ mój syn nie lubi ryb. A jedyna ryba, którą jada, to jest łosoś. I u nas już od wielu lat ten łosoś króluje na stole w Wigilię - powiedziała Katarzyna 

Dodatkowo stawia też na takie dania jak:

  • suche ziemniaczki,
  • kapusta z grzybami,
  • kompot z suszu,
  • sernik,
  • makowiec,
  • piernik,
  • sałatki,
  • pierogi z kapustą i grzybami,
  • pierwszy i drugi dzień - mięsa. 

Chociaż jak przyznaje, niektóre ciasta od lat piecze jej sąsiadka, ponieważ ona nie do końca sobie z nimi radzi. 

Czasami robi śledzie, bo ma nadzieję, że ktokolwiek je zje. Zazwyczaj jednak one zostają. 

- Święta są u mnie, dlatego że to jest dom, który, tak jak pani powiedziała, ja też uważam, że on ma duszę, ja się w nim zakochałam, jak go pierwszy raz zobaczyłam, te 12 lat temu. Natomiast to jest dom, w którym się wszyscy mieszczą. Tu jest ogromny stół, ten stół się jeszcze powiększa, więc można tu przyjąć, kiedyś policzyłam, spokojnie 12 osób może tu usiąść. Ja także robię, ponieważ nie mogę się ruszyć, bo mam dużo zwierząt, czyli trzy konie, w tej chwili są cztery psy, kot, więc nie zostawię tego zwierzyńca na święta samego. Nikt mi nie przyjdzie pomóc, nie zostanie z nimi na święta - powiedziała Dowbor. 

Wiele też robią pod seniorkę rodziny, czyli babcię Macieja. Ma ona 92 lata, dlatego też starają się robić więcej rzeczy pod nią. 

Czasami mimo specjalnego menu, Katarzyna Dowbor spędza święta bez syna Macieja. Jak przyznała, posiada on dom w Hiszpanii i często z Joasią jak mają dłuższe wolne latają tam, aby od wszystkie odpocząć. Mimo to, "menu rybne" zostało już w rodzinie na stałe.