Wizjonerka z "Chłopaków do wzięcia" przewiduje wielki konflikt. Wydarzy się on dokładnie wtedy

Kim jest Alexandra Boykow?

Alexandra Natalie Boykow to jedna z najbardziej pamiętnych bohaterek „Chłopaków do wzięcia” na Polsat Play. Występowała tam wraz ze swoim bratem‑bliźniakiem Adamem, wcześniej przedstawiając się jako Maciej. Już podczas emisji zaczęła ujawniać swoją tożsamość płciową – mówiła otwarcie, że czuje się kobietą, co zaskoczyło widzów i samego brata. Po programie Alexandra rozpoczęła terapię hormonalną i proces korekty płci – podkreślając, że „czuje się w 100 % kobietą”

Nie usiadła jednak w miejscu – próbowała swoich sił w „X‑Factorze”, „Mam Talent!” i „Sekretach chirurgii” (gdzie początkowo chciała zabiegu feminizacji twarz). Schudła też ponad 40 kilogramów!

W 2024 roku kandydowała do Sejmiku Województwa Pomorskiego – prezentując program popierający m.in. legalizację marihuany, dobrowolny ZUS, likwidację religii w szkołach i wsparcie bezdomnych zwierząt.

Ostatnio z bratem wróciła do kariery muzycznej i wstępuje podczas różnych eventów. Dodatkowo także Alex zaczęła stawiać na rozwój swojej kariery wizjonerskiej.

Alexandra Boykow przewiduje wielki konflikt

Alexandra Boykow co rusz chwali się swoimi wizjami. Nie wyjaśnia jednak, skąd one przychodzą czy widzi je za pomocą kart tarota. Dzieli się natomiast nimi w mediach społecznościowych. Przewidziała już zwycięzcę Eurowizji 2025 oraz zamieszanie wokół Donalda Tuska. Teraz postanowiła sprawdzić, czy grozi nam światowy konflikt.

- Przeczuwam, że wojna na Bliskim Wschodzie może spowodować zmiany, ale Polska jest bezpieczna. Jako pacyfistka jestem za negocjacjami i pokojem na Świecie. Jako wizjonerka nie widzę w 2025 roku III wojny światowej, ale niepokoi mnie 2027 rok, który może być rokiem wielkiej wojny. Jednakże wszystko się zmienia jak na szachownicy. Wystarczy jeden nieodpowiedni ruch przywódców Państw i wszystko posypie się jak "domek z kart". Jestem z pokolenia, które nie zna wojny i niech tak pozostanie... - napisała Alexandra Boykow.