- W ubiegłą niedzielę, dyżurny otrzymał zgłoszenie o pobiciu mężczyzny w miejscowości Wydrza w gminie Grębów. Z relacji zgłaszającego wynikało, że gdy wracał pieszo do domu, został zaczepiony przez nieznanych mu mężczyzn i pobity. Jeden z napastników miał uderzyć go szklaną butelką w głowę. Pokrzywdzony zapamiętał rysopisy mężczyzn i przekazał je mundurowym - informują tarnobrzescy policjanci.
Tego samego dnia policjanci otrzymali kolejny sygnał. Tym razem mężczyźni grozili pobiciem rowerzyście. Mundurowi namierzyli osobówkę należącą do agresorów. Ci nie potrafili funkcjonariuszom wyjaśnić swojego zachowania, a jeden z chuliganów stwierdził, że chciał poćwiczyć boks.
Do aresztu trafił 22-latek z Tarnobrzega, 29-latek z gminy Nowa Dęba i 26 – latek z powiatu niżańskiego. Najmłodszy z nich był poszukiwany 3 listami gończymi. Unikał odbycia 2 lat kary w więzieniu. Gdy wpadł w ręce policji, od razu trafił za kratki.
- Policjanci przedstawili podejrzanym łącznie 6 zarzutów. Prokurator zastosował wobec 26 i 29-latka środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych. Za popełnione czyny mężczyznom grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - informują policjanci z Tarnobrzega.