- Mieszkańcy w dalszym ciągu kontaktują się ze mną i proszą o to, aby przywrócić organizację ruchu z przed zmian. Dotyczy to dojazdu do ich nieruchomości. Z wyjazdem jest mniejszy kłopot, natomiast, żeby później dostać się z powrotem do ich posesji, trzeba tak naprawdę nadrobić ten kilometraż, trzeba dojechać aż do Opery Bałtyckiej - tłumaczy radna Lodzińska.
Wprowadzenie zmian podyktowane było bezpieczeństwem rowerzystów. - Byłoby bardzo niedobrze, gdyby te dobre zmiany zostały teraz odwrócone - mówi Remigiusz Kitliński, pełnomocnik prezydenta miasta Gdańska ds. komunikacji rowerowej.
- Wprowadzone rozwiązanie okazało się bardzo skuteczne, ponieważ od momentu jego wprowadzenia, doszło tylko do jednej kolizji. Czyli mamy tutaj 21 kolizji w ciągu trzech lat versus jedna kolizja. Nie można przedkładać czyjejś wygody nad bezpieczeństwo, to jest sprawa absolutnie oczywista - dodaje Kitliński.
Teraz radna Emilia Lodzińska otrzyma odpowiedź na swoją interpelację od prezydent Gdańska w ciągu 14 dni.
Źródło: Domagają się ponownego odwrócenia kierunku ruchu na ul. Piramowicza w Gdańsku