W miniony wtorek policjanci z puckiej drogówki zwrócili uwagę na kierującą bmw. Kobieta podczas jazdy nie korzystała z pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze zatrzymali ją do kontroli drogowej. Z wnętrza pojazdu policjanci wyczuli zapach marihuany.
"W trakcie kontroli okazało się, że w samochodzie podróżuje 6 osób, które nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa. Policjanci podczas przeszukiwania samochodu znaleźli w jego wnętrzu opakowania z marihuaną i amfetaminą, fajkę, wagę jubilerską oraz woreczek z żółtą substancją, a gdy otworzyli bagażnik zobacz w nim kolejnego pasażera samochodu"
- relacjonują policjanci.
Kierowca i pasażerowie zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Policjanci przeszukali również ich miejsca zamieszkania, gdzie u 24-letniej kierującej znaleźli kolejne środki odurzające. W mieszkaniu 23-latka znaleziono przedmiot niebezpieczny w postaci kastetu, którego posiadanie jest zabronione. Wobec mężczyzny został skierowany wniosek o ukaranie do sądu za posiadanie narzędzia, którego używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu. Za popełnione wykroczenie grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywna do 5000 złotych lub nagana.
W sumie policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt gramów różnych narkotyków. 24-letnia mieszkanka gminy Puck oraz trzej pasażerowie w wieku od 18 do 24 lat mieszkańcy Pucka już usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Za co grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Za przewożenie większej liczby osób, niż określonej w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, grozi 100 złotowy mandat i punkty karne – po 1 za każdą dodatkową osobę. Przepisy przewidują również zatrzymanie kierowcy uprawnień za przewożenie co najmniej 3 pasażerów więcej, niż dopuszcza to homologacja danego pojazdu.
W opisanym przypadku kierująca bmw spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa 20-latka, przewożąc go w bagażniku i z tego powodu na 3 miesiące straciła swoje uprawnienia do kierowania.