Mniejsze wpływy oznaczają korektę wydatków
O tym, że budżet będzie wymagał zmian wiadomo było od dłuższego czasu. Z powodu pandemii jedno z głównych źródeł przychodów miasta - sprzedaż biletów komunikacji miejskiej, nie była na takim poziomie, jak w poprzednich latach. W pojazdach było o połowę mniej pasażerów, ale rozkłady jazdy właściwie się nie zmieniły. Miasto straciło na tym przeszło 482 mln zł. To spowodowało załamanie budżetowe. - W Warszawie jest najbardziej rozwinięta komunikacja w całym kraju - mówi Mirosław Czekaj, skarbnik m.st. Warszawy - Na taki spadek nie ma rekompensaty. Nie została opracowana żadna tarcza, która osłaniałaby w tym zakresie. W momencie planowania budżetu na przełomie 3 i 4 kwartału w 2020 roku przyjęto założenie, że pasażerowie wrócą do komunikacji miejskiej, która znów zacznie zarabiać. Tak się jednak nie stało. - To oznacza, że plan dochodowy trzeba zmienić i dostosować go do pandemii - zauważa skarbnik.
Utrzymanie sieci kanalizacyjno-deszczowej, zimowe oczyszczanie ulic i remonty dróg. Wszystkie te zadania, choć często niezauważalne przez nas na co dzień, wpływają na jakość naszego życia w mieście. Radni w planach wydatków bieżących przegłosowali przekazanie na ten cel w sumie 62 mln złotych. Ponad 18 mln pójdzie na dalszą budowę drugiej linii metra. Trzy i pół miliona będzie miasto kosztować utworzenie Pracowni Przewrotu Kopernikańskiego przy Centrum Nauki Kopernik. Do ośmiu dzielnic z kolei trafi 2,5 mln na zrealizowanie ubiegłorocznych projektów budżetu obywatelskiego: Pragi Południe, Targówka, Bemowa, Pragi Północ, Ochoty, Bielan, Włoch i Woli.
Sporne metro
Największą dyskusję wśród radnych wywołał plan budowy III linii metra. - Miasto chyba nie jest w takiej złej sytuacji finansowej. Pokazują się nowe przedsięwzięcia inwestycyjne, nie niezbędna do życia teraz, tylko wizerunkowe - ironizuje radny Dariusz Figura - Cieszę się, że czarny scenariusz się nie potwierdza, skoro mamy takie inwestycje. Radni byli zgodni co do tego,że kolejne linie metra są potrzebne. I na tym wspólny front się kończył, bo niemal każdy uważał, że w jego dzielnicy ten środek transportu jest potrzebny. Przewijał się temat zarówno Białołęki, jak i Ochoty. Co ciekawe - w projekcie poprawek do budżetu zapisano niemal 9 mln zł na budowę linii tramwajowej na Tarchomin. Radny Figura nie zostawił też suchej nitki na kładce pieszo-rowerowej - Ta inwestycja dla układu komunikacyjnego nie ma żadnego znaczenia. To tylko przedsięwzięcie wizerunkowe - mówi i dodaje, że władze miasta nie powinny w takim razie sięgać po rządowe pieniądze chociażby na edukację.
Kolejne fundusze przesunięte na ten rok to kontynuacja budowy II linii metra oraz przebudowa Marynarskiej od Taśmowej do Rzymowsmiego.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Nie tylko metro. Radni sypnęli pieniędzmi na inwestycje w mieście!