Pierwsze w historii kupno planety niebawem może stać się faktem! Transakcja jest podobno na ostatniej prostej. Jeśli się powiedzie, pierwszym na świecie "posiadaczem" ciała niebieskiego zostanie Symere Woods, znany szerzej jako Lil Uzi Vert. To kontrowersyjny amerykański raper z Filadelfii, który znany jest zarówno ze swojej muzyki, jak i zamiłowania do szokowania. Ostatnio było o nim głośno w lutym 2021, kiedy to wszczepił sobie w czoło różowy diament za 24 miliony dolarów! Niedługo potem musiał usunąć drogocenny kamień ze względu na powikłania po zabiegu. Teraz mierzy wyżej - dosłownie i w przenośni. Pieniądze chce wydać na egzoplanetę (planeta poza układem słonecznym), która może być 1,4 razy większa od Jowisza.
WASP-127b - gazowy gigant większy od Jowisza
Lil Uzi Vert chce nabyć WASP-127b. To gazowy olbrzym poza układem słonecznym. O planach rapera poinformowała w mediach społecznościowych jego przyjaciółka, Grimes (Claire Boucher). Wkrótce po tym potwierdził to sam zainteresowany. W tweecie napisał, że "wciąż pracuje" nad zakupem.
Raper z diamentem w czole
Kontrowersyjny raper zszokował niedawno publiczność zabiegiem wszczepienia w czoło różowego diamentu za 24 miliony dolarów. Nie cieszył się nim długo. Powikłania zdrowotne zmusiły go do usunięcia kamienia.
Czy można kupić planetę? Raper chce wykorzystać lukę w prawie
Międzynarodowe przepisy mówią, że żaden kraj nie może nabyć planety. Prawo nie mówi jednak nic o osobach prywatnych. Z tej luki chce skorzystać Lil Uzi Vert. Nie wiadomo jednak, od kogo miałby kupić planetę i ile miałaby kosztować. Magazyn Rolling Stone poprosił o komentarz w tej sprawie. Ekspert stwierdził, że handel egzoplanetami nie leży w gestii NASA. Nawet, jeśli dojdzie do transakcji, posiadanie planety przez Lil Uzi Verta będzie miało wymiar raczej czysto symboliczny.
Źródło: Pierwsze w historii KUPNO PLANETY - chce ją nabyć kontrowersyjny artysta!