Sytuacja jest poważna i dramatyczna. Niedawno tak zwana piątka beskidzka czyli czyli 5 gmin turystycznych, leżących w Beskidzie Śląskim apelowała do premiera o złagodzenie rygorów, wprowadzonych 21 listopada 2020 roku. Wisła, Szczyrk, Ustroń, Brenna oraz Istebna podkreśla, że rozpoczynający się sezonu zimowy oraz nadchodzących ferii zimowych z obostrzeniami obowiązującymi dziś, zamrożona gastronomia i hotelarstwo, pensjonaty to dla nich śmierć turystyczna i głodowa dla wielu ludzi żyjących w turystyki.
– Chcemy mieć możliwość 50 procentowego obłożenia hoteli. Otwarcia restauracji, które są przygotowane do przyjmowania gości w trakcie pandemii. Znaczna większość mieszkańców Wisły związanych jest z turystyką. Jeśli rząd nam nie pomoże, to oznacza to katastrofę dla wielu ludzi. Codziennie rozmawiam z przedsiębiorcami, właścicielami hoteli, pensjonatów, sklepików z pamiątkami etc. To ludzkie dramaty ludzi, którzy są zestresowani, ta niepewność jutra wielu wykańcza- mówi wprost Tomasz Bujok, Burmistrz Wisły.
Widmo zwolnień w mieście Wisła i okolicznych innych beskidzkich miejscowości jest dosyć duże.
Wisła od wiosny mocno zacisnęła pasa. Szuka oszczędności gdzie się da. – Obawiam się tego aby nie zabrakło nam na bieżące wydatki związane z wypłatami dla urzędników, na oświatę na utrzymanie czystości w mieście- dodaje burmistrz Bujok.
Posłuchajcie całej rozmowy z burmistrzem Wisły o trudnej sytuacji w mieście.