Zarząd Zieleni Miejskiej chce, by jeszcze w tym roku gotowe były dokumentacja projektowa dla nowego parku i wszystkie konieczne zgody. O tym, co znajdzie się w nowym parku mówi Jarosław Tabor, wicedyrektor ZZM.
Odnowimy alejki, małą architekturę, prawdopodobnie znajdzie się miejsce pod kulodromy, bo tego też oczekują pewne grupy, plus pojedyncze skatepointy dla młodzieży i oczywiście uzupełnienie zieleni. I to zieleni wysokiej, która odgrodzi ten teren od al. Jana Pawła II - wylicza.
Okoliczni mieszkańcy przyznają, że zieleniec od dawna prosi się o remont.
Przydały by się ławeczki, nowa zieleń, bo nie za bardzo to wszystko wygląda. To co tutaj jest , to tragedia. Za PRL-u była szkółka rowerowa, a teraz, sam pan widzi - mówią.
Gosia Szymczyk-Karnasiewicz, nowohucka aktywistka postuluje, by Zarząd Zieleni Miejskiej przywrócił do życia istniejący w rejonie ul. Padniewskiego, a wspomniane przez mieszkańców miasteczko rowerowe. Takie zadanie zostało zgłoszone do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego.
Mój mąż Jerzy zdawał tam egzamin na kartę rowerową. Myślę, że jeżeli pojawiają się takie pomysły do Budżetu Obywatelskiego, to powinniśmy je w jakiś sposób połączyć - stwierdza.
Jarosław Tabor tłumaczy, że ZZM nie wyklucza, że w ramach rewitalizacji miasteczko rowerowe zostanie odtworzone. Nie wiadomo jednak w jakiej skali. Budowa nowego parku mogłaby rozpocząć się w przyszłym roku. Szacunkowy koszt rewitalizacji to około 3 miliony złotych.