Wojewoda Łukasz Kmita tłumaczy, że gminy mogły ubiegać się o kwotę stu tysięcy złotych.
Na zmodernizowanie, doposażenie i poprawę standardu funkcjonowania stołówek była przewidziana kwota 80 tys. zł na każdą placówkę, z kolei na adaptację i poprawę standardu pomieszczeń jadalni i posiłków 25 tys. zł - wylicza.
Ewelina Makowska, zastępca wójta gminy Bochnia tłumaczy, że choć samorządy starają się dbać o szkolne stołówki, to dodatkowe pieniądze z pewnością się przydadzą.
Pomimo, iż staraliśmy się utrzymywać dobry stan, to te dodatkowe środki pozwolą wprowadzić stołówki w XXI wiek, bo te sprzęty były już używane przez kilkanaście lat - mówi.
Największe dofinansowanie trafiło do gmin Skawina - prawie 320 tys. zł i Bochnia - 240 tys. zł. Za te pieniądze uda się odnowić stołówki w siedmiu szkołach.