telewizja

Agnieszka Kotońska z Gogglebox. Przed telewizorem zaskoczyła wyznaniem. Tego o niej nie wiecie!

2024-05-20 15:23

Agnieszka Kotońska to bez wątpienia jedna z najbardziej charakterystycznych postaci w programie Gogglebox. Przed telewizorem. Ma zarówno wielu miłośników, jak i wiele osób, które nie są jej szczególnie przychylne. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak dużo w życiu przeszła twarz TTV. Agnieszka Kotońska podzieliła się szokującym wyznaniem.

Agnieszka Kotońska z Gogglebox. Przed telewizorem bez tajemnic

Format Gogglebox. Przed telewizorem od dekady cieszy się w Polsce ogromnymi wynikami oglądalności. Za te odpowiadają m.in. barwni uczestnicy, którzy występują w programie. Szczególną uwagę widzów wzbudza m.in. "rodzinka Kotońskich". W Internecie można regularnie znaleźć komentarze na temat tych bohaterów Gogglebox. Przed telewizorem. Emocje wzbudza m.in. Agnieszka Kotońska. Ta znana jest w Gogglebox. Przed telewizorem z tego, że często nie gryzie się w język podczas komentowanych programów i niejednokrotnie potrafi mocno odnieść się do tego, co w danej chwili widzi na ekranie. To sprawia, że wiele osób ją lubi. Są jednak i tacy, którzy nieszczególnie za tym przepadają, przez co niejednokrotnie w sieci Agnieszka KotońskaGogglebox. Przed telewizorem musi mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami. Jakiś czas temu bohaterka jednej z najbardziej znanych produkcji TTV zdobyła się na szokujące wyznanie.

Przygotowanie stanowiska | Pawelec robi robotę tatuaż

Agnieszka Kotońska z Gogglebox. Przed telewizorem - syn

Okazuje się, że życie Agnieszki Kotońskiej z Gogglebox. Przed telewizorem skrywa więcej tajemnic, niż niektórym mogłoby się wydawać. Widzowie regularnie mogą oglądać kobietę na antenie TTV w towarzystwie męża i syna Dajana. Nie każdy jednak wie, że Agnieszka KotońskaGogglebox. Przed telewizorem w ciążę zaszła niezwykle wcześnie. W rozmowie z Dzień Dobry TVN bohaterka przyznała, że miała wówczas 16 lat. - Nie powiem, że było łatwo, bo nie było. Gdyby nie moi rodzice, teściowie, to mogłoby być niewesoło. My chodziliśmy wtedy do szkoły, nagle pojawił się mały Dajanek. Trzeba było Dajanka podrzucać od jednej babci do drugiej. My wtedy nie byliśmy małżeństwem - zdradziła Agnieszka Kotońska. Dziś kobieta jest już matką dorosłego syna, a w dodatku babcią. My możemy jej pogratulować wytrwałości i tego, że wzorowo podołała w wychowaniu pociechy mimo młodego wieku!