Teresa Lipowska

i

Autor: AKPA

gwiazdy

Gwiazda "M jak miłość" o kryzysie wiary. Teresa Lipowska zaskoczyła wyznaniem

2025-07-15 16:01

Teresa Lipowska przez lata była głęboko związana z Kościołem. Aktorka znana z roli Barbary Mostowiak w "M jak miłość" nigdy nie ukrywała swojej duchowości, jednak jej ostatnie słowa poruszyły fanów. W szczerym wywiadzie wyznała, że przeżywa trudny czas i nie potrafi znaleźć odpowiedzi na niektóre pytania dotyczące tego, co dzieje się na świecie.

Teresa Lipowska to jedna z najbardziej szanowanych aktorek polskiej sceny teatralnej i telewizyjnej. Urodziła się w 1937 roku i zadebiutowała na ekranie już jako nastolatka. Jednak największą rozpoznawalność przyniosła jej rola Barbary Mostowiak w serialu "M jak miłość", w którą wciela się od samego początku emisji. Postać ciepłej, mądrej matki i babci, będącej ostoją rodziny Mostowiaków, sprawiła, że Lipowska stała się symbolem pokolenia, tradycji i życiowej mądrości. Poza "M jak miłość" aktorka zagrała także w takich produkcjach jak: "Noce i dnie", "Tato", "Miodowe lata" czy też w "Na dobre i na złe". Jej dorobek artystyczny to dziesiątki ról teatralnych, filmowych i serialowych. Jest laureatką wielu nagród, a jej styl bycia i spokój zjednały jej sympatię widzów w całej Polsce. Teresa Lipowska słynie także z otwartego mówienia o wartościach, rodzinie i wierze, dlatego jej najnowsze wyznanie zaskoczyło wiele osób.

ZOBACZ TAKŻE: 71-letnia gwiazda Klanu w "Tańcu z Gwiazdami 17". Fani zaskoczeni, ale czują że będzie to petarda!

2025_05_20 - Vox - kochaj albo rzucaj - short - 14 lat

Teresa Lipowska szczerze o wierze

Teresa Lipowska w poniedziałek 14 lipca 2025 roku obchodziła swoje 88. urodziny. Jakiś czas temu w rozmowie z "Wprost" aktorka przyznała, że przechodzi kryzys wiary, a jej słowa poruszyły tysiące fanów:

Mam teraz ciężki okres. Bardzo długo byłam osobą bardzo wierzącą i praktykującą, byłam bardzo blisko Kościoła, potem zaczęło się to trochę sypać. Ale bardzo chciałabym, żeby wszystko to, w co wierzyłam i to, jak zostałam wychowana, było naprawdę - wyznała.

Szczególne wątpliwości pojawiły się u aktorki po wybuchu wojny w Ukrainie. Dramatyczne wydarzenia odcisnęły piętno na jej duchowości:

Boże, gdzie ty jesteś? Na Ukrainie i nie tylko tam, dzieci umierają. Gdzie ty jesteś, Boże miłosierny? Gdzie ja cię mogę szukać? Mam teraz takie pytania i nie na wszystkie mogę sobie odpowiedzieć. Prosiłabym Boga o to, żeby wzmocnił mnie na tyle, żebym naprawdę do końca uwierzyła w cud i piękno wiary - dodała w wywiadzie wzruszona aktorka.

Jesteście zaskoczeni słowami aktorki?

Jaką mamą byłabyś w polskim serialu?
Pytanie 1 z 11
Twoje dziecko wraca do domu z jedynką z matematyki. Co robisz?