Kim jest Karolina Pisarek?
Karolina Pisarek to polska modelka i osobowość medialna, która zyskała rozpoznawalność w 5. edycji „Top Model”, gdzie zajęła drugie miejsce. Po programie rozpoczęła intensywną karierę w świecie mody – brała udział w kampaniach reklamowych, sesjach zdjęciowych i pokazach w Polsce oraz za granicą. Szybko stała się jedną z najpopularniejszych modelek młodego pokolenia, współpracując z prestiżowymi markami. Jej aktywność w mediach społecznościowych oraz udział w programach rozrywkowych, takich jak „Ameryka Express” czy „Dancing with the Stars”, dodatkowo zwiększyły jej popularność. Karolina jest również aktywistką – angażuje się w działania proekologiczne i charytatywne. W 2022 roku wyszła za mąż za Rogera Sallę.
Obecnie Karolinę Pisarek można oglądać w programie Prime Video - Good Luck Guys.
Karolina Pisarek szczerze o operacjach Julii von Stein
Julia von Stein to jedna z większych gwiazd TTV, a obecnie Polsatu. Królowa Życia nie ukrywa, że dąży do własnego ideału piękna, a do tego potrzebuje określonych operacji plastycznych. Jedne z większych zrobiła w 2025 roku. Zoperowano jej wtedy całą twarz, łącznie z kącikami oczu. Obiło się do dosyć szerokim echem wśród gwiazd. Wszyscy wprost krytykowali Julkę za podjęcie takich decyzji przed 30 rokiem życia. Do pieca dołożyła też Karolina Pisarek w rozmowie z Kozaczkiem. Modelka nie ukrywa, że nie rozumie decyzji młodej influencerki o tak poważnej ingerencji w twarz.
- Julia, moim zdaniem, jest o wiele za młoda na takie zabiegi. Ma 27 lat, z tego co wiem – młoda, ładna dziewczyna. Rozumiem, że miała swoje kompleksy i chciała je przepracować, więc od strony psychologicznej jestem w stanie to zrozumieć. Być może w tym czasie miała za mało wsparcia. Natomiast sam lifting, gdy ktoś jest już w podeszłym wieku – okej, wiele osób to robi, wiele gwiazd w Hollywood dobrze wygląda dzięki takim zabiegom, oczywiście pod warunkiem, że robi się to z głową. Nie lubię sztucznego efektu, gdzie twarz jest przesadnie naciągnięta. Delikatne zmiany w dojrzałym wieku, jeśli ktoś chce o siebie w ten sposób zadbać i poczuć się lepiej – czemu nie. Ważne jednak, by zabieg był wykonany rozsądnie i bez naruszania tego, co mogłoby zagrozić zdrowiu, bo to wciąż jest poważna operacja. Dlatego nikt nie decyduje się na to z dnia na dzień – to proces przemyślany, poprzedzony długimi rozważaniami. Patrząc na Julię, uważam, że jest po prostu za młoda. Taki krok mogła zrobić za 30–40 lat, bo jej cera i skóra nadal są jędrne i ładne. To, co ona widziała jako mankamenty, inni raczej nie zauważali, ale to była jej decyzja – zrobiła to dla siebie.
Jak zaznacz sama Pisarek, ona stawia na zdrowe odżywianie i ruch. Dietę ma ułożoną pod konkretny cel, np. przed niektórymi sesjami przechodzi na keto (ograniczenie węglowodanów). Przyznaje, że przez jakiś czas zmagała się z zaburzeniami odżywiania, ale obecnie ma zdrową relację z jedzeniem.