Koszykówka

i

Autor: East News

Bez Kolendy i Olejniczaka. Jaki będzie Trefl Sopot w przyszłym sezonie?

2021-07-16 8:38

1051 punktów i 331 asyst. A wszystko – w 126 meczach. To bilans Łukasza Kolendy, który po 9 sezonach w Treflu Sopot, zmienia barwy i wraz z początkiem września będzie reprezentował Śląsk Wrocław. Z Sopotu, dosłownie, odjeżdża także Bartosz Olejniczak, który został nowym koszykarzem 15. zespołu francuskiej ekstraklasy, BCM Gravelines Dunkierka.

– Obserwując rozwój Łukasza mogliśmy spodziewać się, że kiedyś ten moment nadejdzie, ale to wciąż trudne pożegnanie. Bardzo dziękujemy Łukaszowi za wszystkie mecze rozegrane dla Trefla Sopot – mówi Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.

Łukasz Kolenda przyjechał do Sopotu w 2012 r. To już wtedy trenerzy zauważyli, że znacząco wyróżnia się on wśród rówieśników. 13-letniego wówczas chłopaka wysłali więc do rywalizacji w zespole U16. Rok później Łukasz miał już na swoim koncie debiut w drużynie do lat 18.

– W Treflu spędziłem dziewięć niesamowitych sezonów. To był wspaniały czas, najlepszy w moim życiu. Dziękuję za wsparcie, na które zawsze tutaj mogłem liczyć. Były trudne chwile, ale też piękne. Praktycznie wszystkiego nauczyłem się w klubie, za co jestem bardzo wdzięczny. Nie mówię żegnam, bo Sopot to mój drugi dom, do którego zawsze będę wracał. Do zobaczenia – mówi Łukasz Kolenda.

W nowym sezonie, w żółto-czarnych koszulkach zabranie także Bartosza Olejniczaka, który wraz z Łukaszem Kolendą – znacząco wyróżniali się na parkiecie. Mierzący 213 centymetrów koszykarz rozegrał dla Trefla Sopot 36 spotkań, w czasie których średnio notował 11.1 punktów, 7 zbiórek i 1.25  bloku.

– Zakontraktowanie Dominika okazało się strzałem w „10”. Środkowy świetnie wpasował się w nasz styl gry i był jedną z najważniejszych postaci zespołu Marcina Stefańskiego. Swoimi widowiskowymi zagraniami szybko zdobył dużą sympatię wśród naszych kibiców. Bardzo chcieliśmy, aby Dominik został w zespole, zaproponowaliśmy mu nowy kontrakt, jednak nasze możliwości finansowe są ograniczone – tłumaczy Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.

Z Trefla odchodzi także Martynas Paliukenas. Koszykarz przeciętnie notował niespełna 6 punktów oraz blisko 4 asysty na mecz, a jego 47 przechwytów łącznie (śr. 1.38) było najlepszym rezultatem w całym zespole.

Jednak nie samymi pożegnaniami sopocki Trefl żyje. Jest też wiele nowych, ciekawych nazwisk. W nadchodzącym sezonie żółto-czarne barwy będzie reprezentował między innymi: Mateusz Szlachetka, amerykański rozgrywający Brandon Young czy DeAndre Davis. Jak podkreślają – należy spodziewać się po nich naprawdę twardej gry.

– Chcę przede wszystkim grać i być przydatnym dla zespołu. Spodziewajcie się po mnie twardej postawy i dużego zaangażowania. Jestem zawodnikiem, który daje drużynie dużo energii. Wierzę, że będziemy grać efektowną koszykówkę, czym sprawimy dużo radości kibicom – mówi DeAndre Davis. 

Źródło: Bez Kolendy i Olejniczaka. Jaki będzie Trefl Sopot w przyszłym sezonie?