Mieszkańcy: nie będzie dla nas miejsca
Jedno jest pewne - obie strony są bardzo zawzięte. Mieszkańcy obawiają się, że po spełnieniu planów urzędników, w tym miejscu nie będzie już terenów na rekreację i spacery. - Zostajemy zepchnięci na bardzo mały teren. Teren, na którym teraz spacerujemy, chcą zabić dechami, zrobić stoły przy których spać będą bezdomni! - podnosi jedna z oburzonych mieszkanek. - Są ludzie, którzy korzystają z tego na zimę, jeżdżą na nartach-biegówkach. Mnóstwo ludzi uprawia tutaj jogging czy chodzą z kijkami. W momencie, kiedy te powierzchnie zostaną zagospodarowane, to nie będzie można tego robić - dodaje inny mieszkaniec.
Wiceburmistrz Ursynowa, Bartosz Dominiak, stara się studzić nastroje mieszkańców. - Duża część szczytowa górki schodząca w kierunku Indiry Gandhi i Rosoła pozostaje trawnikiem, gdzie będzie można rozłożyć kocyk, gdzie będzie można wypuścić psa - mówi burmistrz i dodaje, że mieszkańcy muszą pamiętać, aby po swoich zwierzakach sprzątać.
Polecany artykuł:
Nowy park zagrożeniem dla środowiska i...zdrowia?
Jednym z ważniejszych elementów projektu są drewniane ścieżki. Mieszkańcy podnoszą jednak, że takie rozwiązanie może być realnym zagrożeniem w przypadku ulew czy mrozów.
- To wszystko będzie podpalane i dewastowane. Szkoda tych pieniędzy - mówią dwie mieszkanki Ursynowa. - Tu jest piękny teren zielony od wielu, wielu lat. A tu będą całe podesty drewniane, wyłożone nie wiadomo czym. Niby przepuszczają wodę, ale takie ilości deszczu jak tutaj pada to to nie zniesie! Tutaj potrzebne są drzewa i krzewy, które to wchłoną. Do tego liście są śliskie. Wystarczy, że spadną to pytanie, czy oni dzień w dzień będą przychodzić to odgarniać? Zimą wystarczy, że to zostanie zmrożone. Dziecko lub dorosły upadnie, uderzy się w głowę. To jest niebezpieczne! My chcemy jak najmniej ingerencji w ten teren!
Urzędnicy nie są jednak przekonani do jakichkolwiek zmian na obecnym etapie planowania. Plan parku jest już kompletnym projektem, który niejednokrotnie był konsultowany z mieszkańcami.
- Park Polskich Wynalazców jak mało które miejsce został przekonsultowany z mieszkańcami. 2015/2016 bardzo rozbudowane konsultacje. Pierwsza koncepcja była przeładowana, były uwagi co do niej. W zeszłym roku był odchudzony projekt. Przez kilka miesięcy prowadziliśmy dialog z mieszkańcami, wprowadziliśmy kilkanaście zmian odchudzających projekt. Dzisiejszy projekt, który jest już przeniesiony na projekt budowlany, jest projektem kompromisu, który zakłada, że w parku będzie miejsce nie tylko dla osób z psami. To nie będzie już "Psia górka", to będzie miejsce, gdzie będą mogli przyjść seniorzy, rodziny z dziećmi, osoby które chcą posiedzieć na trawie, ale też na siedziskach do tego przygotowanych. Żeby to było miejsce dla wszystkich, a nie dla określonej grupy - mówi wiceburmistrz Ursynowa.
Urzędnicy chcieliby, żeby jeszcze w tym roku ogłosić przetarg na wykonawcę parku, żeby ten był gotowy wiosną 2023 roku.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Nie uszczęśliwiajcie nas na siłę - apelują mieszkańcy Ursynowa. Spór o "Psią Górkę" narasta