Ta historia przywraca wiarę w to, że każdy może naprawić swoje czyny. Dotyczy ona złodzieja, który z własnej woli zwrócił skradziony przedmiot właścicielowi. Wszystko opisano na stronie Komendy Rejonowej Policji dla Bemowa i Woli. To właśnie ta placówka warszawskiej policji prowadziła sprawę. Trzeba przyznać, że takie sytuacje nie zdarzają się często. W tym wypadku złodzieja dręczyły zbyt duże wyrzuty sumienia. Tak wytłumaczył swoje zachowanie przesłuchującym go funkcjonariuszom. Wcześniej jego łupem stał się rower, który zauważył w jednym z podziemnych garaży na terenie Warszawy. Jak się okazało, jednoślad należał do jego pracodawcy.
Polecany artykuł:
Złodziej zwrócił rower właścicielowi
Zaczęło się od zawiadomienia o kradzieży, które wpłynęło do komendy na Woli. Zgłoszenie dotyczyło roweru o wartosci 1500 złotych. Gdy policjanci wyjaśniali okoliczności, rower trafił z powrotem do właściciela. Jednoślad przyprowadził znajomy podejrzanego. Mundurowym udało się ustalić okoliczności całej sytuacji. Okazało się, że sprawcą był mężczyzna pracujący u właściciela roweru przy remoncie garażu. Wykorzystując okazję, ukradł rower. Kiedy jego pracodawca zorientował się, co się wydarzyło i sprawa wyszła na jaw, 31-latek postanowił zwrócić rower prosząc o to kolegę. Mężczyzna został zatrzymany. Na komendzie wyjaśnił, że zwrócił rower z powodu wyrzutów sumienia. Postawiono mu zarzuty kradzieży, ale jego zachowanie na pewno zadziała jako okoliczność łagodząca.
Źródło: Złodziej z wyrzutami sumienia - historia udowadnia, że każdy może naprawić wyrządzone krzywdy