Smartfon to dziś coś, bez czego zwyczajnie nie możemy się obyć. Dzięki tym urządzeniom mamy umożliwioną praktycznie ciągła łączność z bliskimi i całym Światem. Korzystamy z nich także w sytuacjach kryzysowych, gdy trzeba wezwać karetkę, straż pożarną lub policję. Wówczas możemy mówić, że smartfon ratuje życie. Jest to przenośnia, ale w opisanym niżej przypadku urządzenie dosłownie ocaliło właściciela! Do zdarzenia doszło w Brazylii. Pewien mężczyzna znalazł się w w złym miejscu i czasie. Najprawdopodobniej skończyłby co najmniej z poważnymi obrażeniami ciała, gdyby nie miał ze sobą telefonu. Urządzenie zadziałało, jak kamizelka kuloodporna.
Smartfon zatrzymał kulę
Brazylia jest jednym z krajów z najwyższym odsetkiem przestępstw i zabójstw z użyciem broni palnej. Napady z bronią w ręku są w wielu tamtejszych miastach codziennością. Pewien mężczyzna znalazł się właśnie w takiej sytuacji. Do sklepu, w którym robił zakupy, wpadł bandyta z pistoletem. Zaczął strzelać, a jedna z kul poleciała w stronę bohatera tej historii. O dziwo nic mu się nie stało, gdyż kulę zatrzymał jego smartfon! 5-letnia Motorola zadziałała, jak kamizelka kuloodporna i uchroniła właściciela przed poważnymi obrażeniami zagrażającymi życiu. Lekarze ze zdziwieniem stwierdzili, że mężczyzna ma tylko powierzchowną ranę w okolicach uda. Zdjęcie "bohaterskiego" urządzenia trafiły zaś do sieci. Zamieszczamy je poniżej.
Źródło: SMARTFON OCALIŁ MU ŻYCIE - nie chodzi o wezwanie pomocy!