Słońce na bezchmurnym niebie, temperatura coraz wyższa - pogoda wręcz zachęca do tego, aby wsiąść na rower lub hulajnogę. Lepiej się jednak nie rozpędzać. Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi zwiększyła liczbę kontroli na drogach, chodnikach i ścieżkach rowerowych.
Choć to dopiero początek sezonu, to wyniki już są przerażające. Wielu rowerzystów jechało na swoim jednośladzie w stanie nietrzeźwości. Za takie wykroczenie grozi nawet 2 500 złotych mandatu. Podobnie sytuacja wygląda, jeśli chodzi o użytkowników hulajnóg elektrycznych - mówi mł. asp. Marzanna Boratyńska z Wydziału Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Choć hulajnogi elektryczne nadal wydają się nowością na drogach, to sposób ich używania jest już uregulowany przez prawo. Z początkiem tego roku weszły w życie nowe przepisy Kodeksu Drogowego.
Po pierwsze, osoba kierująca albo poruszająca się hulajnogą musi mieć odpowiednie uprawnienia. Po drugie, musi być trzeźwa. Po trzecie, ma prawo do korzystania ze ścieżek rowerowych, a jeżeli już porusza się chodnikiem, to musi dostosować prędkość do pieszych, czyli do pięciu, sześciu kilometrów na godzinę - dodaje Boratyńska.
Za niezgodne z przepisami poruszanie się na hulajnodze elektrycznej grozi mandat w wysokości 3 500 złotych.
Źródło: Sezon rowerowy w Łodzi. Lepiej się nie rozpędzać