Rodzicom dwulatka grozi do 5 lat więzienia.
Usłyszeli oni zarzuty narażenia dziecka na utratę zdrowia i życia, oraz niemyślnego spowodowania śmierci.
Jak ustalił prokurator, nie zamknęli oni domku letniskowego i dziecko nad ranem wyszło na plaże. Weszło na pomost i wpadło do wody.
Zmarło z powodu gwałtownego uduszenia przez utonięcie.
Jak mówi prokurator Marcin Kubiak - prowadzący śledztwo prokurator zdecydował, że na czas śledztwa rodzice dziecka powinni być w areszcie.
Wniosek trafił już do Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Sąd ma 24 godziny, od momentu wpłynięcia dokumentów, na wydanie decyzji.
Podczas przesłuchania w prokuraturze, 32 - letni ojciec i 29 - letnia matka chłopca przyznali się do zaniedbań.
Złożyli oszczędne wyjaśnienia.
Polecany artykuł: