Mikołaj Roznerski ma nową partnerkę? Wrzucił zdjęcie z tajemniczą blondynką
Mikołaj Roznerski ma na koncie wiele związków. Spotykał się m.in. z Olgą Bołądź, Marceliną Zawadzką, Martą Juras (z którą ma syna Antoniego) oraz oczywiście Adrianą Kalską. Po jego rozwodzie z ostatnią z pań spekulowano, że aktor spotyka się z Anną Głogowską, ale te podejrzenia nigdy nie znalazły oficjalnego potwierdzenia.
Od jakiegoś czasu krążyły jednak słuchy, że Mikołaj Roznerski znów jest zakochany. Aktor postanowił ostatnio zagrać na nerwach swoich zniecierpliwionych fanów i opublikował zdjęcie, na którym towarzyszy mu blondynka, odziana wyłącznie w jeansy i biustonosz. Kobieta zwrócona jest jednak tyłem do kamery, zatem jej tożsamość pozostaje tajemnicą.
Karolina Pisarek jest UTRZYMANKĄ? Ostro odpowiedziała na zaczepki
Kim jest kobieta ze zdjęcia Mikołaja Roznerskiego?
Oczywiście z miejsca posypały się komentarze. Internauci nawołują, by Mikołaj Roznerski przestał trzymać ich w niewiedzy i bawić się w “kotka i myszkę”. Inni podkreślili z kolei, że życie uczuciowe celebryty to wyłącznie jego sprawa i takie zabawy są nie na miejscu.
- Twój związek, to tylko i wyłącznie Twoja prywatna sprawa. Po co te podchody?
- Mikołaj nie baw się z nami w chowanego
- Prowokacja. A dziewczyny się odrazu kłócą
… czytamy w komentarzach.
To jednak nie wszystko. Internauci rozpoczęli oczywiście grę w zgadywanie i posypały się wszelkiej maści domysły. Rozstrzał jest wprost… imponujący. Jedni obstawiają Magdalenę Lamparską, w końcu dopiero co odbyła się premiera “Poskromienia złośnicy 2”, gdzie ci dwoje grają zakochany. Wśród kandydatek na blondynkę ze zdjęcia znalazły się także m.in. Vanessa Alexander, Julia Kuberska, Małgorzata Socha, Joanna Koroniewska (WTF), Michalina Sosna, a nawet… Adriana Kalska.
A gdy komentującym zaczęły powoli kończyć się pomysły, Mikołaj Roznerski wrzucił kolejne zdjęcie, na tle plakatu z płytami i wizerunkami kilku osób, w tym… Sławomira. Wtedy internauci nabrali pewności – jest to albo Kajra, żona disco polowca, albo sam Sławomir, w peruce. A wy, jak myślicie?