Niejasna przyczyna śmierci Stanisława Soyki. Co ustalono podczas sekcji?

2025-08-25 11:43

Stanisław Soyka odszedł nagle 21 sierpnia 2025 roku w Sopocie. Cała Polska pogrążyła się w żałobie, ponieważ odszedł jeden z najwybitniejszych muzyków w kraju. Wiele osób zastanawia się, dlaczego Soyka umarł tak nagle? Prokuratura poinformowała o nowych faktach w sprawie.

Kim był Stanisław Soyka?

Stanisław Soyka odszedł w sierpniu 2025 roku. Z informacji, do których udało się nam dotrzeć, wynika, że muzyk źle się poczuł podczas jednej z prób poprzedzających występ na Sopot Festival. Natychmiast trafił do szpitala, lecz do dziś nie ma oficjalnych danych, gdzie dokładnie ani w jakich okolicznościach zmarł. Wiadomo jedynie, że w chwili, gdy TVN przerwał transmisję koncertu, po chwili podano do wiadomości publicznej dramatyczną informację o śmierci artysty. Wieść ta wstrząsnęła fanami i środowiskiem muzycznym.

Soyka miał 66 lat. Pochodził ze Śląska, gdzie rozpoczęła się jego edukacja muzyczna, a prawdziwy przełom przyszedł w 1978 roku wraz z recitalem w warszawskiej Filharmonii Narodowej. Rok później ukazał się jego pierwszy album „Don’t You Cry”. Już „Blublula” z 1981 roku przyniosła mu tytuł jazzowego albumu roku i uznanie w magazynie Jazz Forum, który przez sześć kolejnych lat wyróżniał go jako najlepszego wokalistę jazzowego w Polsce.

Artysta łączył gatunki – od przebojów popowych, takich jak „Tolerancja” czy „Cud niepamięci”, po unikatowe interpretacje poezji Szekspira i „Tryptyku Rzymskiego” Karola Wojtyły, wykonywanego również w Watykanie. Dla młodszych słuchaczy pozostanie głosem kultowej piosenki „Ty druha we mnie masz” z filmu Toy Story.

Od wielu lat zmagał się z problemami zdrowotnymi, w tym z cukrzycą i otyłością.

Stanisław Soyka zmarł. Jaka była przyczyna śmierci legendarnego artysty?

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku o śmierci Stanisława Soyki

Zastępujący rzecznika Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prokurator Marek Kopczyński w rozmowie z PAP przekazał, że wstępne badania praktycznie nic nie pokazały.

- Z uwagi na to, że biegły nie jest w stanie jednoznacznie określić przyczyny śmierci, będą zlecone dalsze badania. Pobrano materiał biologiczny do badań histopatologicznych – wyjaśnił prokurator dla PAP.

Jak dodała prokuratura, na ciele zmarłego nie było żadnych obrażeń, dlatego wykluczają udział osób trzecich w śmieci Stanisława Soyki.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Nie żyje Stanisław Soyka. Gwiazdy żegnają wielkiego artystę. "Ty dałeś światu muzykę, która łączy ponad podziałami"