Policjanci z Sopotu otrzymali zawiadomienie, z którego wynikało, że nad ranem w centrum miasta nieznany sprawca podszedł do śpiącej kobiety i ukradł trzymany w jej dłoni telefon. Jego wartość pokrzywdzona gdańszczanka wyceniła na ponad 3 tys. zł. Sprawą od razu zajęli się funkcjonariusze z komendy, którzy już kilka godzin później w jednym ze sklepów na terenie miasta zatrzymali 60-letniego recydywistę podejrzanego o tak zwaną "kradzież zuchwałą".
"W chwili zatrzymania miał on przy sobie skradziony telefon, który policjanci zabezpieczyli. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że w sklepie, gdzie został zatrzymany, ukradł on okulary o wartości ok. 8 zł. Zatrzymany 60-latek bez stałego miejsca zamieszkania został doprowadzony do sopockiej komendy i osadzony w policyjnym areszcie"
- relacjonują mundurowi!
Polecany artykuł:
Pracując dalej nad sprawą policjanci ustalili, że zatrzymany recydywista ma na swoim koncie także inne kradzieże. Z zebranych przez mundurowych dowodów wynikało, że w czerwcu i lipcu br. ukradł on dwa rowery, gitarę oraz artykuły drogeryjne, a łączna wartość tych przedmiotów wyniosła ponad 1,7 tys. zł. Funkcjonariusze ustalili też, że w minionym tygodniu gdańscy policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży puszki z datkami z kościoła.
Policjanci przedstawili 60-letniemu sprawcy zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej poprzez to, że zabrał z dłoni śpiącej kobiety telefon, a także zarzuty kradzieży pozostałych przedmiotów. Po zakończeniu czynności funkcjonariusze doprowadzili go do prokuratury na dalsze czynności procesowe. Prokurator przesłuchał podejrzanego, a następnie zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Wczorajszą decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Kto dopuszcza się kradzieży szczególnie zuchwałej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Popełnienie tych przestępstw w warunkach recydywy skutkuje tym, że sąd może wymierzyć karę zwiększoną o połowę.