- Bardzo nam zależy na tym, aby wzrost opłat nie spowodował likwidacji części połączeń łączących Gdańsk zwłaszcza z południem Europy. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej szykuje nam te podwyżki, które ograniczą ilość połączeń. Apelujemy do polskiego rządu o to, żeby zweryfikował stanowisko Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej w interesie pasażerów - mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
Zdaniem zarządu gdańskiego lotniska, jeśli dojdzie do podwyżek, w pierwszej kolejności zlikwidowane zostaną nowe połączenia do Hiszpanii czy Grecji.
- Planowany skok opłat to cios wymierzony nie tylko w mieszkańców, ale i branżę turystyczną - zaznacza wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski. - Branża turystyczna jest istotną częścią pomorskiej gospodarki. Przed pandemią ponad 9 milionów turystów odwiedzało co roku Pomorza. 40% to turyści zagraniczni, którzy także przyczyniali się do wydłużenia sezonu. Obniżając konkurencyjność lotniska oraz dostępność, obniżkami też konkurencyjność naszych przedsiębiorców i to jest bardzo duży problem dla naszego regionu - dodaje wiceprezydent.
Irlandzkie linie Ryanair zapowiedziały już, że nie będą w stanie ponieść tak zwiększonych kosztów i grożą one obcięciem siatki połączeń
Źródło: Trójmiejscy samorządowcy napisali list do premiera ws. podniesienia opłat lotniskowych