Spis treści
- Błażej Stencel i związek z Kamilem Krupiczem
- Błażej Stencel z Kamilem Krupiczem i wspólna terapia
- Błażej Stencel wprost o "afiszowaniu się"
Błażej Stencel i związek z Kamilem Krupiczem
Błażej Stencel jest w wieloletnim związku z Kamilem Krupiczem - para zaręczyła się nawet w 2025 roku i nie ukrywają, że myślą o ślubie. Ich relacja jest pełna szacunku oraz zaufania.
Panowie mieli się poznać podczas jednego ze spektakli we Wrocławiu. Jak zaznaczali, oboje wiedzieli, że to "od pierwszego wejrzenia". Potem zaczęli rozmawiać na jednym z murków, co doprowadziło do większego poznania się panów. Szybko zamieszkali razem i postawili na rozwój związku.
PRZECZYTAJ TEŻ: Błażej Stencel otwarcie o swojej orientacji. "Ważne są dla mnie związki partnerskie"
Błażej Stencel z Kamilem Krupiczem i wspólna terapia
Jak się okazało w rozmowie z Kozaczkiem, temat rodziny i "wyoutowania" się przed nimi to niezwykle trudny temat, który omawiają na wspólnej... terapii.
- Dlatego te wszystkie tematy i schematy rodzinne poruszamy na terapii, bo nie wychodzi teraz tak po prostu. Z czego brały też się nasze nieporozumienia i brak rozmowy. I tak naprawdę na tej naszej terapii dla par mam wrażenie, że my trochę też przerabiamy swoje indywidualne problemy. To jest naprawdę bardzo trudny temat - powiedzieli Błażej z Kamilem.
Jak dodali, nie jest to takie proste, dlatego, że panowie żyją też na tzw. świeczniku, więc wiele schematów u nich się nie sprawdza. Dlatego wszystko ustalają na bieżąco.
- Więc o tyle nam trudniej, że my po prostu musimy to wszystko ustalać na bieżąco i dzielić się tym wszystkim, ale tej rozmowy w naszym związku w tych sześciu latach czasami zabrakło przez to, że były te niewygodne tematy, na które myśleliśmy, że rozmawiamy, ale nie rozmawialiśmy tak naprawdę szczerze, dogłębnie, tak bez tego ego, bo coś nas tak bardzo bolało. Więc po to jest terapia. I teraz myślę, że to jest w ogóle bajka - powiedział Kamil dla Kozaczka.
Na terapię chodzą od ponad czterech miesięcy i jak zaznaczają, widzą efekty. Przyznają, że poprawił się ich poziom komunikacji.
Błażej Stencel wprost o "afiszowaniu się"
Panowie też wprost powiedzieli o tym, jak wiele osób nazywa związki osób LGBTQ+ jako afiszowanie się w przestrzeni publicznej. Błażej Stencel wprost przyznał w rozmowie z Kozaczkiem, że w Tajlandii nie miał problemy na drobne gesty.
- Tak naprawdę to jest bardzo naturalne, jeżeli dwie osoby się kochają, to jest uściśnięcie ręki, pójście razem na spacer, danie sobie buzi w policzek, no to jest bardzo naturalna sprawa - powiedział Błażej.
Jak dodaje, nie lubi, jak ktoś nazywa jego zachowanie obnoszeniem się.
- Nienawidzę jak ktokolwiek nazywa to obnoszeniem się, bo to nie jest obnoszenie, to jest zwykłe okazywanie uczuć. Tak samo jak matka okazuje uczucia dziecku, babcia, nie wiem, wnuczkowi, tak samo para mężczyzny i kobiety też okazuje sobie uczucia publicznie, więc stwierdziliśmy, że po powrocie, choć mieliśmy pewnego rodzaju strach przed tym, są miejsca, gdzie chodzimy za rękę. Teraz po Krakowskim Przedmieściu też sobie chodzimy za rękę. Tak, objęci, nie zawsze, ale czasami jak tak poczujemy [...]. Ja nawet nie nazwę tego afiszowaniem się, bo to od razu jakoś pejoratywnie mi się kojarzy - powiedział Błażej.
Szybko wtrącił się Kamil, który dodał, że to wszystko powinno być po prostu normalne.
- Ale moim zdaniem jest to dosyć naturalne, że ludzie chcą się afiszować ze swoją miłością. Pary hetero tak samo chcą się afiszować, stawiają te zdjęcia, biorą śluby, organizują wesela, aby się pokazać, aby uczcić swoją miłość i my też chcemy czcić swoją miłość w taki sposób - powiedział Kamil dla Kozaczka.