Kamila Boś to uczestniczka 8. edycji programu „Rolnik szuka żony”. 30-letnia producentka pieczarek ze Starej Kornicy na Mazowszu, choć z wykształcenia jest księgową, zdecydowała się przejąć rodzinne gospodarstwo i z powodzeniem prowadzi dziewięć hal uprawowych. Jej uroda i przedsiębiorczość przyciągnęły uwagę widzów, a sama Kamila aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje ją blisko 200 tys. osób. Pomimo niepowodzenia w programie, marzy o założeniu rodziny i nie traci nadziei na znalezienie odpowiedniego partnera.
Kamila z "Rolnik szuka żony" nie wytrzymała
Kamila Boś często dzieli się w mediach społecznościowych swoimi przemyśleniami. Postanowiła wydać swoiste małe oświadczenie dot. wyborów prezydenckich 2025. Jak zaznaczyła, zauważyła w mediach sporą nienawiść do konkretnych grup społecznych.
- Najpierw płacz o "jedność", "koniec nienawiści", "łączymy się jako społeczeństwo" - a chwilę później pogarda dla ludzi ze wsi, dla starszych, dla tych z podstawowym wykształceniem, "głosować ciemnogród". Bo co? Bo nie głosują jak Ty? Bo nie mieszkają w dużym mieście? Bo nie prowadzą wystawnego życia na Ig? - napisała oburzona Kamila.
Jak dodała, wielu Polaków nie docenia ludzi mieszkających na wsi, szczególnie rolników.
- Wieś bez miasta przetrwa. Miasto bez wsi nie bardzo. Szacunek to nie tylko hasło na plakacie. To coś, co się pokazuje w praktyce. Każdy ma swoje poglądy, swoje powody, swoją historię. Nie będę dyskutowała o poglądach, ale nic tak mnie nie wkurza jak brak szacunku i hipokryzja - podsumowała Boś.