Magda z Hotelu Paradise wyjaśnia aferę śniadaniową. Tego się nie spodziewaliśmy

2025-09-10 10:02

Trwa emisja 11 sezonu Hotelu Paradise w TVN7 oraz na platformie HBO MAX. Jest on odbierany pozytywnie, chociaż powstało już kilka aferek jak nikotynowa. Jedna ze scen wywołała ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. Magda opowiedziała, o co dokładnie chodziło w aferze śniadaniowej.

Hotel Paradise 11 - uczestnicy

i

Autor: materiał prasowy TVN/ Materiały prasowe Magda

Hotel Paradise 11: Magda wywołała zamieszanie

Magda jest jedną z uczestniczek 11 sezonu Hotelu Paradise. Dziewczyna od początku wywołała spore poruszenie wśród mężczyzn. Wszyscy zgodnie przyznali, że jest jedną z najładniejszych dziewczyn w programie. Nie miała jednak do końca szczęścia - początkowo połączono ją z młodszym Tomkiem, z którym szybko złapała bliski kontakt. Niestety, z racji zamieszania w parze Kuba-Natalia, to właśnie Kuba postanowił rozbić parę Magdy. Dziewczyna nie ukrywała swojej złości względem nowego partnera. Od razu postawiła jasne granice w ich relacji, choć mężczyzna i tak robił swoje. Dziewczyna przez to nie była pewna swojego pobytu w programie przed kolejnym Rajskim Rozdaniem.

Przez to wszystko doszło do tzw. afery śniadaniowej. Magda dzień wcześniej podczas Pandory usłyszała wiele rzeczy, które nie do końca jej pasowały. Rano wybuchła podczas śniadania, szczególnie atakując Natalię. Ta nie ukrywała swojego zdziwienia całą sytuacją.

Michał Mikołajczak i Edyta Zając o "Afryka Express", "Na Wspólnej" i "Hotelu Paradise" | WYWIAD

Magda z Hotelu Paradise komentuje aferę śniadaniową

Magda postanowiła na swoim Instagramie krok po kroku opisać całą sytuację z tzw. afery śniadaniowej. Jak zaznaczyła dziewczyna, w programie głównie spędzała czas z chłopcami, a praktycznie wcale z dziewczynami. Czuła się ona niechciana - szczególnie w sytuacji, kiedy to Natalia, Julia i Alex szły na bok rozmawiać. Jak zaznaczyła, nikt jej niby nie bronił chodzić, ale nigdy też nikt nie zaprosił.

- Jeżeli była taka sytuacja, że nagle, nie wiem, dwie, trzy dziewczyny gdzieś tam sobie szły, zamykały się w pokoju, no to po prostu nie czułam się zaproszona i jak gdyby po co miałam tam iść i mówić o Jezu, tu jesteście, czemu się przeniosłyście, czemu nie siedzicie z nami na basenie i tak dalej. No nie, jak ktoś nie zaprasza Cię, to nie czujesz takiej potrzeby, żeby tam z nimi siedzieć w szczególności, że ja nie czułam, żebym była z nimi w jakiejś super relacji. Więc nie chciałam też w jakiś tam sposób się, nie wiem, że tak powiem, wpraszać po prostu - powiedziała Magda.

Magda zaznaczyła, że od początku polubiła się z Oliwką, ale zauważyła pewną zależność - gdy nowa uczestniczka wykazała zainteresowanie Mikołajem, Natalia miała nagle polubić nową koleżankę i z nią więcej rozmawiać. Magda przez to miała odsunąć się na bok. Dziewczyna zaznaczyła, że o wielu sprawach wiedziała również od chłopców, którzy wiele jej szczerze zawsze opowiadali.

- To nie było tak tylko, że Kuba coś tam o Natalii jakieś złe słowo powiedział, tylko w drugą stronę to też działało. Oni między sobą cały czas jakąś taką złą energię mieli i cały czas między sobą się gdzieś tam delikatnie tak wstrykali. Przytykali? Nie wiem jak to się mówi. Więc to nie było jednostronne, absolutnie nie. I przez to ja też czułam, że Natalia jak gdyby nie za bardzo mnie lubi, przez to, że ja teraz jestem z Kubą w tej parze, w relacji. Ogólnie ja jak jeszcze panowie powiedzieli, że jestem ich drugim wyborem na Pandorze, to ja już w ogóle byłam zestresowana, nawet widziałam jak teraz oglądałam odcinek, jak tam przebierałam rączkami - powiedziała Magda.

Magda powiedziała wprost, że w tamtym momencie Natalia okazała się dla niej fałszywa, ponieważ też słyszała od innych, iż dziewczyna o niej negatywnie mówi i za nią nie przepada. Makijażystka nie chciała na setkach źle wyrażać się o koleżance, dlatego wolała o tym wszystkim wprost powiedzieć przy śniadaniu.

Natalia i Alex o aferze śniadaniowej w Hotelu Paradise

Zarówno Natalia jak i Alex na swoich Instagramach odniosły się do całej sytuacji z Magdą.

Alex wprost powiedziała, że wiele scen nie zostało pokazanych, bo to reality show i musi się dziać. Dlatego np. fani nie wiedzą o niektórych rozmowach Magdy, czy o tym jak mówiła o swoich uczuciach względem dziewczyn.

- W Madzi się wszystko skumulowało [...] podobnie byście zareagowali - powiedziała Alex.

Natalia, która miała największy konflikt z Magdą powiedziała wprost, że nie rozumie zarzutów koleżanki i to ona powinna nazwać ją fałszywą. Według niej nie robiła nic takiego, żeby inna uczestniczka czuła się niekomfortowo, tylko knuto przeciwko niej.

- Gdybym tak mówiła, to by to chyba pokazano, prawda? - podsumowała Natalia.