Spis treści
Skolim zarabia miliony na perfumach. Jeden zapach sprzedano nawet 300 tysięcy razy
Król Latino nie tylko śpiewa o "Temperaturze", ale także zamyka ją w eleganckich flakonach, które Polacy kupują na potęgę. Sam Skolim ujawnił, że od dwóch lat pachnie wyłącznie swoim flagowym zapachem. Artysta w wywiadzie dla Plusika zdradził, że sprzedano już 300 tysięcy sztuk perfum "Temperatura" oraz ponad 150 tysięcy drugiego zapachu, "Bebecity".
Biorąc pod uwagę, że mniejszy flakonik o pojemności 50 ml kosztuje 179 zł, a 100 ml wyceniono na 269 zł, łatwo policzyć, że przychód z samej "Temperatury" to fortuna. Nawet licząc po najniższej cenie, sprzedaż tego jednego zapachu przyniosła grubo ponad 50 milionów złotych obrotu. Oczywiście to nie jest czysty zysk, ponieważ nie znamy marży na produkcie, ale nawet przy ostrożnych szacunkach mówimy o milionach, które trafiły na konto muzyka.
Od dwóch lat ja pachnę "Temperaturą". Myślę, że 300 tysięcy sprzedanych flakonów Temperatury i ponad 150 tysięcy Bebecity..." - wyjawił Skolim
Skolim wychwala swoje perfumy. Na tym jednak nie koniec
Skolim z dumą opowiadał, że najlepszą recenzją jego perfum były liczne pytania o to, czym tak pięknie pachnie, jeszcze zanim produkty trafiły do oficjalnej sprzedaży. Jego sukces na rynku kosmetycznym to jednak tylko część większej biznesowej układanki. Na tym bowiem nie koniec, ponieważ oficjalny sklep artysty to prawdziwe imperium gadżetów, które z muzyką mają już niewiele wspólnego. Fani w sklepie Króla Latino mogą kupić niemal wszystko: od klapek, kubków i czapek, po walizki, etui na telefon, a nawet specjalne, świąteczne bombki z wizerunkiem idola. Muzyk zadbał też o rozbudowę linii kosmetycznej, oferując żele pod prysznic i szampony sygnowane jego marką, udowadniając, że ma apetyt na znacznie więcej niż tylko muzyczny tron.
Przyznam szczerze, że najpiękniejszą recenzją tych perfum było to, że zanim one były w sprzedaży, dostałem często pytania, czym pachnę i co to jest, i daj namiar na te perfumy..." - zachwalał artysta