Agnieszka Kotońska nie wytrzymała. Wydała mocne oświadczenie

2025-08-04 15:28

Agnieszka Kotońska to niewątpliwie jedna z większych gwiazd "Gogglebox". Kobieta nie ukrywa swojego zdania i często wprost odpowiada fanom na ich zarzuty. Niektórzy wypisują do niej dosyć mocne wiadomości, co wywołało oburzenie wśród gwiazdy telewizji. Postanowiła wydać oświadczenie

Agnieszka Kotońska

i

Autor: AKPA

Agnieszka Kotońska to gwiazda "Gogglebox"

Agnieszka Kotońska pochodzi z Chodzieży w województwie wielkopolskim. Od pierwszej edycji (2014) występuje w popularnym programie „Gogglebox. Przed telewizorem” emitowanym na TTV, komentując programy wraz z mężem Arturem i synem Dajanem.

Agnieszka zdobyła ogromną popularność dzięki niewymuszonej szczerości, poczuciu humoru i barwnej osobowości, które przyciągnęły setki tysięcy widzów na Instagramie, gdzie obserwuje ją ok. 340–350 tys. osób.

Przeszła spektakularną przemianę - jeszcze w 2017 roku ważyła ponad 106 kg, zaś dziś waży około 64–65 kg, co oznacza utratę ponad 40 kg: bez pomocy trenera, dzięki zmianom w diecie i aktywności fizycznej nawet pięć razy w tygodni.

W życiu prywatnym jest związana z Arturem Kotońskim. Para jest małżeństwem od 1995 rok. Oprócz „Goggleboxa” występowała też w programach takich jak „99 – gra o wszystko”, „Back to school. Prawdziwy egzamin” czy reality show „Królowa przetrwania 2” na TVN7

Agnieszka Kotońska wydała oświadczenie

Agnieszka Kotońska od dłuższego czasu dostaje dosyć atakujące wiadomości prywatne. Nie ukrywa, że ciągle jest ich coraz więcej, a niektóre są wprost obraźliwe. Doszło do tego, że postanowiła napisać swoiste oświadczenie do "fanów".

- Nie piszcie do mnie wiadomości, których sami nie chcielibyście dostać. Jeśli nie radzicie sobie z tym, że ktoś inny żyje inaczej niż wy – to nie mój problem, tylko wasz. Od tego są psychologowie, terapeuci, a nie skrzynka DM na Instagramie. Czasem, by przydałoby się też po prostu odłączyć internet i zająć się swoim życiem. Ja ruszę w życiu z na co mam ochotę. Żyję po swojemu, nikogo nie krzywdząc. I nie zamierzam się tłumaczyć ani podporządkowywać ludziom, którym przeszkadza cudze szczęście czy wolność. Jeśli Cię wkurzam – zrób sobie dobrze i przesuń dalej. Mój profil to nie terapia dla twoich frustracji ani tablica do wylewania kompleksów. Mam swój świat, swoje wartości i swoje życie – i absolutnie nie interesuje mnie twoje spojrzenie na nie. Nie musisz tego rozumieć. Wystarczy, że dasz mi święty spokój - powiedział Kotońska.

Wystosowała też swoisty apel do hejterów i ludzi, którzy usilnie próbują na niej wszystko "wymusić".

- Nie wtrącam się w Twoje życie, więc nie próbuj urządzać mojego. Po prostu jesteśmy dwoma różnymi istotami: mamy inne wartości, inne potrzeby i inne cele. I to jest całkowicie okej - pod warunkiem, że zostawisz moje wybory w spokoju. Nie potrzebuję miliona rad, nie proszę o ocenę, nie szukam aprobaty. Jestem dorosła. Wiem, co dla mnie dobre, a co złe. Wiem, czego chcę i dokąd idę - i nie zamierzam iść tam zgodnie z twoim scenariuszem. Jeśli ci się to nie podoba - to nie mój problem. Po prostu przewiń dalej. Nie jesteśmy z tej samej bajki i nie musimy się rozumieć - wystarczy, że będziemy się wzajemnie nie męczyć - napisała.

Agnieszka Kotońska już tak nie wygląda. Ale zmiana!
Jak nazywa się ten uczestnik "Gogglebox. Przed telewizorem"?
Pytanie 1 z 8
Jak nazywa się ten bohater "Gogglebox"?
Agnieszka Kotońska