Rovaniemi to kultowe miejsce w Europie
W Rovaniemi, oficjalnym mieście Świętego Mikołaja w Laponii, znajduje się jego wioska położona na kole podbiegunowym. Można tam spotkać Mikołaja i wysłać kartkę z jego specjalnej poczty. Do głównych atrakcji należą przejażdżki zaprzęgami reniferów i psów husky pod rozświetlonym zorzą polarną niebem. To magiczne miejsce, w którym świąteczny nastrój panuje przez cały rok.
Tak wygląd Wioska Świętego Mikołaja
Klaudia Wasiluk i Arek Sikora swoje przygotowania do wyjazdu do Laponii rozpoczęli o wiele wcześniej. Wraz ze słuchaczami kompletowali specjalną paczkę dla św. Mikołaja, a znalazły się tam:
- śledzie,
- kaszanka,
- kabanosy,
- chleb,
- cebula,
- jabłka,
- ptasie mleczko,
- WD-40,
- trytytki,
- smalec,
- majonez,
- ogórki kiszone,
- piłka,
- babka świąteczna.
W trakcie wyjazdu do paczki dołączyli oni jeszcze specjalne skarpetki. Podczas spotkania ze Świętym Mikołajem, brodacz z Laponii przyznał, że uwielbia je dostawać właśnie pod choinkę.
Dodatkowo Arek z Klaudią uczyli się podstaw fińskiego, aby porozumieć się z lokalną społecznością. Na miejscu czekał na nich m.in. Krzysiek, który od lat mieszka w Finlandii.
- Wiele osób przyjeżdża do Rovaniemi, żeby zobaczyć wioskę i zorzę. Tutaj jest naprawdę nieskazitelnie czysta przyroda. Taka, którą trudno znaleźć w innym miejscu. Olbrzymie przestrzenie, czyste wody i powietrze. Widoki są obłędne, prawdziwa zima ze śniegiem i mrozem. Mieszkamy tutaj 4 lata, działamy od 16. Nie spotkaliśmy nigdy stereotypowego Fina. To są ludzie bardzo otwarci - powiedział Krzysiek Nowakowski.
Klaudia z Arkiem odwiedzili też Dom Świętego Mikołaja. Poznali m.in. elfy. To one zajmują się pakowaniem prezentów. Również do tego samego budynku trafiają listy napisane przez dzieci (czasami dorosłych też!). Wszystko to jedno wielkie miejsce dystrybucyjne.
W rozmowie z Radiem VOX FM Święty Mikołaj przyznał, że dzieci wysyłają setki listów. Większość z nich opatrzonych jest pięknymi rysunkami. Dlatego też Święty Mikołaj stworzył wielką galerię z dziecięcymi dziełami.
Klaudia z Arkiem spróbowali również lokalnych północnofińskich potraw oraz jechali psim zaprzęgiem. To drugie poprzedziło spore przygotowania, jak dobranie odpowiedniego ubrania oraz szczegółowa instrukcja jazdy.