Informacja o związku Michaliny Manios i Dawida Szóstaka zelektryzowała opinię publiczną. Połączenie światów interpłciowej modelki, znanej z popularnego programu TVN, oraz polityka partii narodowej wywołało lawinę komentarzy. Działacz Ruchu Narodowego postanowił zrezygnować z dalszej działalności w ugrupowaniu. "Miłość nie wybiera" - podsumowała jego ukochana.
Michalina Manios z "Top Model" i Dawid Szóstak z Konfederacji zostali parą
Jedną z legendarnych postaci polskiej odsłony formatu "Top Model" jest Michalina Manios. W 2011 roku interpłciowa piękność wystartowała w drugiej edycji show TVN, stając się pierwszą otwartą przedstawicielką osób o podobnych doświadczeniach życiowych w debacie publicznej. Jak wielokrotnie mówiła, w dzieciństwie zmagała się z wieloma trudnościami w związku z tym, że funkcjonowała jako chłopiec, mając biologiczne cechy zarówno męskie, jak i żeńskie.
Teraz modelka poinformowała o nowym związku. Jej partnerem jest Dawid Szóstak, były już działacz Ruchu Narodowego w województwie śląskim. Mężczyzna w 2023 roku wystartował bez powodzenia do Sejmu z listy Konfederacji, a na początku 2025 roku wszedł w skład zarządu katowickiego koła RN.
Zobacz też: Daniel Martyniuk znowu uderza w żonę. "Myślicie, że wymyślam, ja wiem"
"Miłość nie wybiera". Polityk odszedł z Ruchu Narodowego
Po upublicznieniu w mediach społecznościowych informacji o związku od razu pojawiły się komentarze na temat tak nietypowego połączenia osoby należącej do społeczności LGBTIQ+ oraz polityka związanego z ugrupowaniami skrajnej prawicy. 24 sierpnia br. Dawid Szóstak poinformował o podjęciu decyzji o odejściu z Ruchu Narodowego. W obszernym oświadczeniu "z narodowym pozdrowieniem" podziękował za współpracę, jak i dodał, że rezygnuje z funkcji pełnionych w Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
Z kolei Michalina Manios wypowiedziała się na temat zaistniałej sytuacji dla "Pudelka". Przekazała tej redakcji komunikat na temat jej związku oraz decyzji partnera o wycofaniu się z działalności politycznej.
"Jesteśmy razem, miłość nie wybiera. Dawid odszedł z Konfederacji i wydał oświadczenie. Nasza relacja opiera się na wspólnych wartościach, wzajemnym zrozumieniu i otwartości. Decyzja Dawida o rezygnacji była jego w pełni samodzielnym wyborem, podyktowanym troską o nasz związek i to, co budujemy wspólnie. Szanujemy swoje doświadczenia i patrzymy w przyszłość z wdzięcznością i nadzieją" - czytamy.