Jan Krzysztof Ardanowski w Porannym Ringu: To są niemoty

2025-10-30 9:10

Jan Krzysztof Ardanowski, poseł koła Wolni Republikanie i były minister Rolnictwa był gościem Jana Wróbla w Porannym Ringu na antenie Radia VOX FM i kanale Youtube Super Ring. Polityk ocenił sytuację Zbigniewa Ziobry oraz temat sprzedanej ziemi pod CPK.

Jan Krzysztof Ardanowski

i

Autor: Super Ring/ Youtube

Poseł koła Wolni Republikanie i były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski był gościem Jana Wróbla w Porannym Ringu na antenie Radia VOX FM oraz kanale Youtube Super Ring. 

"Tylko winny ucieka"

Jan Krzysztof Ardanowski szczerze ocenił sytuację byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, jak oznaczył nie ma pewności, co polityk obecnie zrobi. 

Afera CPK! Nie zauważyli, że KURDE działki na środku nie mają! | Super Ring

- Zbigniew Ziobro powinien zostać, a nie wyjeżdżać na Węgry. Wyjazd to przyznanie się do winy, a to trzeba sprawdzić. Tak samo trzeba ocenić dobrze Fundusz Sprawiedliwości. Jeżeli wyjedzie zagranicę, chociaż trudno go za to negatywnie ocenić, ale wtedy propaganda Żurka i Tuska orzeknie wprost - tylko winny ucieka. To są niemoty, które mając przekonanie o winie nie są w stanie tego zreazliować - to kompromitacja prokuratury [...] - powiedział 

"Sprawa działki dominuje w polityce" 

Jednocześnie polityk odniósł się do sprawy działki, która miała być pod CPK. Jak niedawno ujawniło WP, została ona sprzedana jednej z polskich firm. W związku z tym przy wywłaszczeniu, właściciel działki dostanie nie tylko odszkodowanie, ale też część zwrotu pieniędzy. Może na tym nawet zarobić. 

- Sprawa tej działki, która stała się dominująca w kłótni politycznej. PiS chce minimalizować straty, bo ludzie są wściekli, że sprzedano mienie państwowe, kiedy wiadomo, że mienie wzrośnie. Nie dziwię się przedsiębiorcy, chce skorzystać z prawa. Niektórzy wiedzą, że ich grunty w przyszłości będą opłacalne. Decyzje podejmuje minister, czy one będą potrzebne. Te grunty państwowe są kontrolowane przez ministra, to on ponosi odpowiedzialność. Dlatego tłumaczenie pana Telusa, że nie wiedział... - powiedział polityk. 

Jednocześnie podsumował, że ten temat Polaków porusza głównie z jednego powodu - paszporty czy zaginione miliardy nie są tak mocno wyobrażalne jak kradzież większej działki. Dla nich ta sprawa będzie po prostu bardziej wyobrażalna.