Hotel Paradise 11 wywołuje emocje
11. sezon Hotelu Paradise jest emitowany jesienią 2025 na antenie TVN, Player oraz HBO MAX. Prowadzącą tak samo jak w 10. edycji została Edyta Zając, która zastąpiła Klaudię El Dursi. Uczestnicy zagościli w jednym z hoteli na rajskich Filipinach. Wśród uczestników znaleźli się m.in. Michał Lis, Natalia Jaworska, Milan Kazimierczak, Magda Niestój i Kuba Krajewski. Pojawiło się wiele nowości jak:
- Złote Jabłko - pokusa, która zawiera nagrodę lub karę
- Mieszane Rajskie Rozdania - mogły się one odbyć w każdym momencie
- 1:1 z Lektorem, który weryfikował słowa uczestników
PRZECZYTAJ TEŻ: Internauci już wiedzą, kto wygra Hotel Paradise. Uczestnicy sami naruszają "umowy"?
Hotel Paradise 11: Magda wybuchła przez... Natalię i Milana
Nikt się nie spodziewał, że to z pozoru spokojna Magda może tak wybuchnąć. Już wcześniej widzowie mieli zastrzeżenia do jej zachowania względem innych uczestników. Niektórzy wprost mówili o tym, że kobieta tylko matkuje innym i próbuje rządzić grupą. Nie mogła znaleźć również stałego partnera, co podgrzewało plotki. W końcu związała się z Milanem, który odwdzięczał się jej swoimi uczuciami. Nikt się jednak nie spodziewał takiej awantury, która miała miejsce w poniedziałkowym odcinku. Natalia (dostała wcześniej kosza od Stasia) postanowiła powalczyć właśnie o Milana. Zaczęła ona opowiadać jemu, jak on jest ważny. Magda, choć nie znała całej sytuacji, wybuchła. Zaczęła wyzywać Milana oraz używać wulgarnych słów. Potem wybuchła płaczem, żeby znowu używać mocnych wyrażeń do chłopaka. Choć następnego dnia przeprosiła innych za swoje zachowanie, widzowie nie ukrywają swojego rozczarowania dziewczyną.
Magda komentuje wybuch w Hotelu Paradise
Magda postanowiła na swoim Instagramie wyjaśnić, co spowodowało jej wybuch w programie. Nie ukrywała, że jest zażenowana swoim zachowaniem i do dziś się go wstydzi. Magda wprost powiedziała, iż była zazdrosna o Milana, a alkohol dołożył swoje.
- Wiem, że byłam głośna, wiem, że dużo tutaj brzydkich słów używałam. Ja jestem tego świadoma, to jest, tak jak wcześniej też mówiłam, jedna rzecz, której żałuję tak naprawdę w hotelu. Naprawdę mogłam się zachowywać w lepszy sposób, ale no trudno, zdarza się, nie będziemy tego roztrząsać, bo nic z tym się już nie zrobi po prostu. Było minęło, miejmy nadzieję, że już więcej tak nie zrobię. A, jeszcze à propos tych moich krzyków. Wiecie, że jak ja to oglądam, to faktycznie stwierdzam, że ja troszeczkę jestem za głośna. W sensie ja normalnie też jestem za głośna i bardzo duża ilość osób, moich znajomych, oni już wiedzą, że tak jest, ale też czasami mi to przeszkadza. W szczególności po alkoholu, więc chyba ten program da mi do myślenia - powiedziała Magda.