Paula Wicherska w Love Never Lies
Paula Wicherska brała udział ze swoim partnerem Kamilem w drugiej edycji programu Netflix - Love Never Lies. Kobieta była gotowa już na kolejny krok w swoim życiu, a mężczyzna nie był pewien, czego chce. Postanowili pójść do programu, aby dowiedzieć się, w jakim kierunku iść ze swoją relacją. Paula dała się poznać jako osoba bardzo stanowcza, która miał swoje zdanie. Według widzów za to Kamil wydawał się potulniejszy i czasami nawet "uległy" wobec partnerki. Choć w programie byli jeszcze razem, rozstali się krótko po opuszczeniu "willli".
- Udało się posklejać tę relację, ale już nie w związku - mówili w reunionie.
Był nawet czas, że w pewnym momencie Paula była świadkiem, jak Kamil spotyka się z nową partnerką - para mimo rozstania chwilowo dalej mieszkała razem. Przyjaźnili się.
ZOBACZ TEŻ: Tak wyglądał casting do Love Never Lies. Jędrzej Urbański zdradził szczegóły
Paula Wicherska miała uraz kręgosłupa
Paula podczas wielkiego Reuniona do Love Never Lies 3 przyznała, że miała wypadek, przez który doszło do złamania kręgosłupa. Stało się to po skoku ze spadochronem - choć przeszła odpowiednie szkolenia, wylądowała nie na lotnisku, a na drzewie. Musiała w szpitalu przejść operację kręgosłupa, o której opowiedziała właśnie nie tylko fanom, ale i widzom Netflixa. Choć minął jakiś czas po tym wypadku, Paula przyznaje, że dalej odczuwa ból.
- Oczywiście i myślę, że to będzie już miało wpływ na moje życie zawsze. Z czasem po prostu się przyzwyczajam do jakiś ograniczeń czy do bólu. To też nie tak, że one definiują całe moje życie, bo tak nie jest. Pracuję, żyję zupełnie normalnie, ale wiem kiedy są dni, gdy muszę odpocząć. Trochę też zmieniłam priorytety i po drugiej operacji się już oszczędzam i dbam o siebie i swój komfort. Po pierwszej mam wrażenie, że chciałam sobie i całemu światu udowodnić, że po 3 miesiącach mogę góry przenosić i nie było to dobre - powiedziała Paula Wicherska na Instagramie.
Redakcja Vox FM trzyma kciuki za powrót do zdrowia.