Rolnik szuka żony 12 - co wiemy?
12. sezon Rolnik szuka żony zaczął się już wiosną 2025, kiedy to zaprezentowano potencjalnych uczestników programu. Wtedy to Polacy z całego świata zaczęli wysyłać listy do wybranych osób. Ci, którzy dostali ich najwięcej zostali głównymi uczestnikami sezonu.
- Barbara (32 lata) – jedyna kobieta w tej edycji. Prowadzi gospodarstwo mleczne i agroturystykę, hoduje konie, angażuje się w folklor. Marzy o partnerze, z którym stworzy ciepły dom.
- Arkadiusz (24 lata) – z Lubelszczyzny, prowadzi z ojcem 30-hektarowe gospodarstwo warzywno-zbożowe. Ceni autentyczność i lojalność. Pasjonuje się sportami zimowymi i motoryzacją.
- Gabriel (31 lat) – z Wielkopolski, właściciel 60-hektarowego gospodarstwa z bydłem i uprawami. Wrażliwy, rodzinny, szuka rozmów i wsparcia w codziennym życiu.
- Krzysztof (28 lat) – z Podlasia, prowadzi rodzinne gospodarstwo o powierzchni ok. 100 ha. Pracowity i z poczuciem humoru, marzy o szczerej i bliskiej relacji.
- Roland (37 lat) – ekologiczny rolnik spod Łodzi. Zajmuje się uprawą warzyw, lubi książki, rower i podróże. Szuka spokojnej, szczerej kobiety, która polubi życie na wsi.
Emisja sezonu rozpoczęła się 14 września 2025 i prowadzącą ponownie została Marta Manowska.
Jedna z najkrótszych randek w Rolnik szuka żony. Wszedł i oznajmił decyzję
Krótkie randki wywołały sporo dyskusji wśród widzów. Wiele osób zgodnie orzekło, że w przypadku pań, wiele z nich całkowicie inaczej wyglądało na zdjęciach, a inaczej "na żywo". Roland np. postawił głównie na o wiele młodsze kobiety, co też zdziwiło fanów "Rolnika". Na samym początku padały pytania nie tylko o chęć zmiany swojego życia, ale też - jak szybko panie są skłonne założyć rodzinę.
Jedna rozmowa wywołała ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. Jak się okazało, jeden z panów w czasie między wysłaniem listu a nagrywaniem "randek", poznał kobietę. Przyjechał na spotkanie z Basią, ale żeby jej powiedzieć, iż niestety musi zrezygnować. Nie ukrywał tego, że bardzo bał się rozmowy z rolniczką. Nie chciał, żeby to tak wszystko wyszło.
- Na początku chciałbym Tobie coś powiedzieć, że od momentu, gdy napisałem do Ciebie list, troszeczkę się pozmieniało. I poza programem poznałem kogoś. I z tego powodu postanowiłem, że wycofuję się z dalszego udziału. Także dziękuję Ci za szansę i życzę Ci powodzenia, żebyś poznała kogoś wyjątkowego - powiedział Dawid
Basia, choć nie ukrywała swojego smutku, życzyła chłopakowi wszystkiego, co najlepsze. Jak zaznaczała, każdy ma szansę na znalezienie swojej miłości i cieszy się, że jemu to się udało.